Amerykańskie giełdy rozpoczęły czwartkowe notowania od niewielkiej przeceny. Podaż wywołały nieciekawe wyniki kolejnych sieci handlowych, które już odczuwają wysokie ceny paliw. Przed przeceną nie uchroniła indeksów nawet tańsza ropa naftowa. W środę w Nowym Jorku na giełdzie NYMEX cena lekkiej ropy amerykańskiej z dostawą we wrześniu spadła o 2,83 USD, czyli 4 proc., do 63,25 USD za baryłkę. Paradoksalnie, spadek cen ropy naftowej napędzał dodatkową podaż na giełdach europejskich, na których tanieć zaczęły spółki paliwowe. W dół poszły m.in. akcje BP i Total.
Inwestorzy w USA źle odebrali publikację wyników sieci handlowych Hot Topic i Limited Brands. Sieć z odzieżą dla nastolatków podała wyniki słabsze od prognoz analityków, a Limited poinformował o spadku zysku kwartalnego aż o 24 proc. Detalista obniżył prognozę zysku na cały rok. Papiery Hot Topic staniały o 8 proc., natomiast akcje Limited straciły 5 proc.
Na minusie rozpoczęły dzień papiery Google. Właściciel najpopularniejszej na świecie przeglądarki internetowej poinformował o zamiarze sprzedaży kolejnej puli akcji liczącej 14,8 mln sztuk. Wartość oferty sięgnie 4,2 mld USD. Po sprzedaży udziałów kapitał akcyjny będzie się dzielił na prawie 191,13 mln papierów. Przed rokiem spółka debiutowała na amerykańskiej giełdzie. Od tamtej pory wartość akcji uległa potrojeniu. Kurs Google spadł na początku czwartkowych notowań o ponad 2 proc.
Kiepskie nastroje pogłębiały najnowsze dane z rynku pracy. Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wzrosła w ubiegłym tygodniu do 316 tys. Analitycy prognozowali, że będzie to 310 tys.