Przedsiębiorcom mówię: dziękuję!

MBE
opublikowano: 2010-06-30 13:10

Gdyby prezydent Tadeusz Truskolaski dostał dodatkowy zastrzyk na wydatki, ściągnąłby do Białegostoku samego Bono.

Z wykształcenia ekonomista. Pasjonat sportu i aktywnego wypoczynku: jeździ na nartach, łyżwach i rowerze, pływa i gra w tenisa. Jako kibic białostockiej Jagiellonii, niedługo będzie mógł dopingować drużynę na nowym stadionie za 156 mln zł. O tej inwestycji pisaliśmy niedawno w „PB”.

Zanim zasiadłem w fotelu prezydenta…
…byłem nauczycielem akademickim, z dużą satysfakcją wypełniającym swoje obowiązki.

Zostałem prezydentem, żeby...
… „obudzić” Białystok!

Największym atutem mojego miasta są...
…ludzie – otwarci, serdeczni mieszkańcy którzy najbardziej kochają Białystok.

Na pewno trzeba zmienić…
… niedostrzeganie atrakcyjności Białegostoku przez mieszkańców reszty kraju.

Moim największym sukcesem jest…
…zbudowanie Rynku Kościuszki (reprezentacyjne miejsce w centrum miasta –red.).

Moim największym błędem był…
… jest jeszcze przede mną ;-)

Gdyby miasto dostało w prezencie równowartość rocznych wpływów budżetowych to…
…byłoby bardzo szczęśliwe mogąc realizować dodatkowe inwestycje z dziedziny infrastruktury, kultury i sportu, a na Dniach Białegostoku zagrałoby U2.

Przedsiębiorcom z mojego miasta chciałbym powiedzieć…
…dziękuję, że świetnie poradziliście sobie w trudnym okresie spowolnienia gospodarczego.

Kiedy myślę o partnerstwie publiczno – prywatnym…
…uważam je za jeszcze niewykorzystaną szansę.

Gdy myślę o Unii…
…to widzę wiele inwestycji, które bez wsparcia unijnego nie udałyby się.  

Gdybym był premierem…
…to postępowałbym jak Donald Tusk.

Kiedy już odejdę ze stanowiska prezydenta…
…poświęcę więcej czasu na sport i dalej będę nauczał studentów.

Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku
Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku
None
None