PTF przelicza auta na zyski
Polskie Towarzystwo Finansowe, jeden z czterech największych pośredników kredytowych, zawarło do końca września prawie 10 tysięcy umów na zakup samochodów. Ich wartość przekracza 238 mln zł. Klienci towarzystwa na kredyt najchętniej kupują auta Daewoo i Fiata.
W porównaniu z trzema kwartałami zeszłego roku wartość sprzedaży wrocławskiej firmy wzrosła o 105,6 proc. Średnia wartość umowy wynosi w tym roku prawie 23,2 tys. zł, co oznacza wzrost o 6,5 proc.
PTF zajmuje się pośrednictwem kredytowym. Specjalizuje się w finansowaniu zakupów samochodów. Ponad połowa klientów towarzystwa zaciąga kredyty na najdłuższy z możliwych termin — 84 miesiące. 61 proc. zainteresowanych zadłuża się na pełną wartość auta. Zdecydowana większość kupuje auta nowe. Ledwie 32 proc. kupuje samochody używane. Najbardziej popularnymi markami są Daewoo i Fiat. Natomiast relatywnie najmniej klientów kupuje na kredyt z PTF Seaty, Peugoty i Volkswageny. Kredyt na pojazdy nowe towarzystwo oferuje we współpracy z Bankiem Austria Creditanstalt.
Firma ma do dyspozycji 88 punktów obsługi klienta i 10 oddziałów. Współpracuje też z 40 przedstawicielami. W trakcie trwania umowy kredytowej dopuszcza wcześniejszą spłatę lub zamianę waluty w jakiej zaciągane było zadłużenie na inną. Klient może także zmienić w tym czasie samochód. Obecnie oprocentowanie we współpracy z BA/CA kredytu w markach niemieckich wynosi 8,25 proc., a we frankach szwajcarskich — 7 proc. Jednak ostateczna jego cena zależy również od okresu kredytowania i banku, który współpracuje z PTF przy jego udzielaniu. W BIG Banku, który finansuje też auta używane, roczny kredyt złotowy o stopie stałej kosztuje 16,9 proc. Czteroletnie, posiadające zmienną stopę — 18 proc. Dla siedmioletnich oprocentowanie wzrasta jeszcze o 0,9 proc.