Hasło do konsolidacji branży chemicznej rzucone przez Adama Oleszkiewicza, wiceministra skarbu, zatacza coraz szersze kręgi. Dało impuls do przejęcia przez Azoty Tarnów kędzierzyńskich ZAK, a następnie Zakładów Chemicznych Police. Puławy przejęły od Ciechu Fosfory i kupują Azoty Adipol. Teraz przyszedł czas na wspólne przedsięwzięcie obu gigantów polskiej chemii.
Technologia i biznes
Wczoraj Puławy i Azoty Tarnów zawarły porozumienie dotyczące zawiązania spółki w Azji Południowo- -Wschodniej. Dzięki technologii, którą dysponują, będzie mogła wybudować u wybranego przez nich partnera wytwórnię kaprolaktamu. Współpraca miałaby także charakter biznesowy. Do niedawna polscy producenci sprzedawali do Azji technologię produkcji kaprolaktamu, tworząc sobie niebezpieczną konkurencję.
Doszło do tego, że Chiny wprowadziły cła na import kaprolaktamu z Europy, by chronić własną produkcję. Puławom udało się wynegocjować z nimi obniżenie jego poziomu z pierwotnie proponowanych 15,4 proc., do 4,4 proc. Cło weszło w życie od 22 października 2011 r.
— Myślimy o lokalizacji produkcji w Chinach lub na Tajwanie. Powinniśmy mieć możliwość pozyskiwania surowców i energii, zapewniającego konkurencyjne koszty wytwarzania kaprolaktamu. Pod uwagę weźmiemy również możliwość lokowania siarczanu amonu [red. produkt uboczny] na rynku lokalnym — mówi Jerzy Marciniak, prezes Azotów Tarnów. Spółki współpracowały już w przeszłości przy rozwoju technologii produkcji kaprolaktamu oraz odpłatnym jej udostępnianiu.
Marsz na Wschód
Zakłady Azotowe w Puławach i Tarnowie są zainteresowane zwiększeniem skali produkcji i sprzedaży kaprolaktamu w Azji bo możliwe jest tam obniżenie kosztów i zwiększenie wartości sprzedaży.Podczas gdy na świecie wzrost popytu na kaprolaktam wynosi 3 proc. rocznie, to w Chinach — 8 proc. Zarówno Puławy, jak i Grupa Azoty Tarnów korzystają z koniunktury w branży.
Puławy w I kwartale roku obrotowego (liczony od 1 lipca 2011 r.) uzyskały przychody ze sprzedaży w wysokości 821 mln zł, o 81,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku obrotowego. Spółka miała 99,6 mln zł zysku netto, podczas gdy rok wcześniej 38,5 mln zł straty. Po trzech kwartałach 2011 r. Azoty Tarnów dzięki niedawnym akwizycjom potroiły przychody do 3,3 mld zł i uzyskały też 303,4 mln zł zysku netto (43 mln zł przed rokiem). Zwyżki są też efektem utrzymującego się popytu na chemikalia i nawozy.