Pytanie o Mariana Banasia

Jarosław Królak
opublikowano: 2006-07-13 00:00

Dziś w Sejmie opozycja zwróci się do Jarosława Kaczyńskiego o wyjaśnienie wątpliwości wokół szefa celników.

Na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu stanie sprawa Mariana Banasia, szefa Służby Celnej i wiceministra finansów. Zbigniew Chlebowski, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej (PO), wystąpi na mównicy w trybie tzw. pytań w sprawach bieżących.

— Poproszę publicznie kandydata na nowego premiera, aby zechciał wyjaśnić wszelkie wątpliwości związane z okolicznościami objęcia przez Mariana Banasia funkcji szefa Służby Celnej. Zachodzi uzasadnione podejrzenie, że pan Banaś został na to stanowisko powołany z naruszeniem ustawy — mówi poseł Zbigniew Chlebowski.

O sprawie Banasia piszemy od trzech miesięcy. Kazimierz Marcinkiewicz, były premier, umył ręce, a Zyta Gilowska, była szefowa resortu finansów, kontrowersje wokół podwładnego zamiotła pod dywan. Po naszych artykułach tematem zainteresowała się opozycja. Dzisiejsze wystąpienie Zbigniewa Chlebowskigo będzie już drugą jego interwencją. Niedawno w sprawie Banasia złożył na piśmie poselską interpelację do premiera Marcinkiewicza. Jego już jednak nie ma, za to Marian Banaś ciągle pełni funkcję.

Przypomnijmy — PO otrzymała opinię prawną z Biura Analiz Sejmowych, z której wynika, że doradca prawny w Najwyższej Izbie Kontroli (NIK) nie jest stanowiskiem kierowniczym. A to ma kolosalne znaczenie dla ustalenia, że Marian Banaś nie ma prawnych kompetencji do bycia pierwszym celnikiem RP. Ustawa o Służbie Celnej wymaga, aby szef celników miał co najmniej trzyletnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym w administracji publicznej. Ministerstwo Finansów twierdzi, że Marian Banaś spełnia ten warunek, gdyż przez kilka lat pracował w NIK jako doradca prawny. Niestety, prawnicy uważają, że to nie jest stanowisko kierownicze. Tak samo twierdzi NIK.