
W poniedziałkowy poranek, kontrakty terminowe na ropę amerykańskiej odmiany West Texas Intermediate (WTI) z opcją dostawy w czerwcu zniżkowały o około 0,8 proc., (62 centy) do poziomi 76,17 USD za baryłkę. Z kolei benchmarkowa europejska odmiana Brent traciła 0,7 proc. kształtując swoją wycenę na pułapie około 79,80 USD/b.
W miniony piątek, zamykający kwiecień na rynkach, ropa mocno zyskała dzięki dobrym wynikom amerykańskich spółek. Jednak opublikowane w niedzielę dane z chińskiej gospodarki ponownie zaniepokoiły. Aktywność produkcyjna w Państwie Środka nieoczekiwanie spadła w kwietniu, co jest znakiem, że krajowa gospodarka może walczyć o odzyskanie rozpędu, nawet gdy konsumenci nie ograniczyli swoich wydatków tak jak oczekiwano.
Trzeba jednak wspomnieć, że handel ropą, szczególnie w kontekście Chin jest nieco ograniczony i nieprzewidywalny, gdyż w Chinach majowe święto potrwa do środy.