Wrześniowe kontrakty terminowe na ropę Brent zniżkują o około 0,3 proc. do poziomu 84,44 USD za baryłkę. Z kolei sierpniowe futures na WTI są na „zero” wyceniane na 81,26 USD/b.
W ciągu ostatnich trzech sesji surowiec stracił ponad 3 proc.
Inwestorzy ważą doniesienia o spadku zapasów surowca w amerykańskiej gospodarce w zeszły tygodniu o 1,92 mln baryłek (dane instytutu branżowego API) z obawami o popyt na ropę ze stronę chińskiej gospodarki, jej największego konsumenta.
Mimo ostatnich zawirowań, ropa nadal notuje zyski w tym roku. Jej ceny wspierana są m.in. przez cięcia w kwotach wydobywczych aliansu OPEC+, a także oczekiwaniami na luźniejszą politykę pieniężną USA.
W środę wpływ na notowania ropy mogą mieć przed wszystkim dwa wydarzenia. Pierwszy to zaplanowana na dzisiaj publikacja comiesięcznego raportu Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową oraz dane o zmianie stanu zapasów surowca w USA opracowywane przez Międzynarodową Agencję Energetyczną (IEA)