Ropa w USA kosztuje już ponad 68 USD za baryłkę. To skutek rosnącego napięcia na linii USA - Iran - podają brokerzy.
Amerykański tygodnik "New Yorker" napisał o planowanym przez Waszyngton uderzeniu na Iran z zastosowaniem ładunków nuklearnych.
Na rynku wzrosły w związku z tym obawy o możliwe zakłócenia w dostawach ropy z tego regionu świata.
"Czynniki geopolityczne ciągną ceny do góry" - powiedziała analityczka Energy Information Centre, Veronica Smart.
Baryłka lekkiej ropy WTI w dostawach na maj w handlu elektronicznym na giełdzie NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 76 centów, czyli 1,1 proc., do 68,15 USD.
Brent w dostawach na maj zdrożała na giełdzie paliw ICE Futures w Londynie w poniedziałek wczesnym popołudniem o 66 centów, czyli 1 proc., do 67,95 USD za baryłkę.
Ropa drożeje od czterech tygodni z powodu niepokojącej sytuacji w Nigerii i obaw o dostawy surowca z Iranu.
W sierpniu 2005 ropa kosztowała w USA rekordowe 70,85 USD za baryłkę, gdy huragan Katrina spowodował zakłócenia w produkcji ropy w Zatoce Meksykańskiej.