Wtorkowe wycieki z OPEC+ wskazują, że w czwartek podczas posiedzenia kartelu zapadnie decyzja o przedłużeniu redukcji podaży ropy o kolejne trzy miesiące, czyli do końca pierwszego kwartału 2025 roku. Dodatkowym impulsem skutkującym zwyżką ceny baryłki było ogłoszenie we wtorek przez amerykański Departament Skarbu sankcji na kilkadziesiąt podmiotów, w tym tankowców, uczestniczących w nielegalnym z punktu widzenia Waszyngtonu eksporcie irańskiej ropy. Analitycy zwracają uwagę, że biorąc pod uwagę zapowiadane przez Donalda Trumpa kolejne działania wobec Iranu można oczekiwać problemów z podażą ropy z tego kraju. Przypominają, że za czasów prezydentury Joe Bidena Iran zwiększył wydobycie o 1,2 mln baryłek dziennie.
Na zamknięciu sesji na ICE Futures Europe ropa Brent z lutowych kontraktów drożała o 2,5 proc. do 73,62 USD. Na NYMEX kurs baryłki ropy WTI rósł na koniec sesji o 2,7 proc. do 69,94 USD. W obu przypadkach to największy dolarowy i procentowy wzrost ceny od 18 listopada.
