Nowy zarząd podzielą po równo ludzie Getinu i Noble
Giełda Ani Handzlik, ani
Augustyniak. Kandydatem
na prezesa banku jest
Krzysztof Rosiński. Gdzie
dwóch się bije…
Spore zmiany w nowym Getin Noble Banku. Rynek od dawna spekulował, kto obejmie stery po zakończeniu fuzji. Getinem od niemal roku zarządzał Michał Handzlik, który przeprowadził bank przez sztormy i burze kryzysu finansowego. Na czele Noble stoi Jarosław Augustyniak, który bank dla zamożnych wymyślił i zbudował. Obaj menedżerowie są godnymi siebie przeciwnikami, choć więcej atutów z pewnością w ręce miał Jarosław Augustyniak. Nie tylko dlatego, że staż pracy w Getinie ma dłuższy niż Michał Handzlik. W przeciwieństwie do niego jest nie tylko menedżerem, ale przedsiębiorcą, który mnoży coraz to nowe pomysły biznesowe. I większość z nich rozwija z sukcesem. Ale to nie on zostanie prawdopodobnie szefem połączonych banków. Na pewno nie będzie nim Michał Handzlik. Nie ma go na liście kandydatów do zarządu banku ogłoszonej wczoraj przez Getin.
— Od dłuższego czasu coraz bardziej oczywiste wydawało się, że jeśli Leszek Czarnecki nie postawi na Augustyniaka, to już z całą pewnością nie na Handzlika — wyjaśnia nam osoba związana z Getinem, prosząca o zachowanie anonimowości.
Trzech na trzech
Wrocławski biznesmen wybrał inne rozwiązanie. Kandydatem na szefa banku jest Krzysztof Rosiński, obecnie prezes Getin Holdingu. Według naszych rozmówców, to jeden z najbardziej zaufanych współpracowników Leszka Czarneckiego. Jarosław Augustyniak, który ma zostać pierwszym wiceprezesem, charakteryzuje się natomiast sporą niezależnością, która mogłaby nie ułatwiać współpracy z większościowym akcjonariuszem.
W zarządzie zasiądą ponadto Maurycy Kuhn, Krzysztof Spyra, Radosław Stefurak i Grzegorz Tracz. Oczywiście kandydatury musi jeszcze zatwierdzić rada nadzorcza. Formalność.
Zarząd podzielili zatem po równo ludzie Getinu i Nobla. Krzysztof Rosiński jest prezesem Getin Holding (ma pozostać na stanowisku do końca roku), w którym Radosław Stefurak odpowiada za finanse. Grzegorz Tracz zasiadał w kierownictwie Getin Banku jako spec od kredytów samochodowych. To jedyny członek starego zarządu, który przejdzie do nowego. Z naszych informacji wynika, że Michał Handzlik otrzymał propozycję pozostania w banku, lecz nie podjął jeszcze decyzji. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się natomiast, że Łukasz Bald, który też zasiadał w zarządzie Getinu, w którym odpowiadał za Dom Bank, przeszedł do należącej do holdingu sieci pośrednictwa kredytowego DK Fiolet.
Duży znak zapytania
Naprzeciw tej trójki z Getinu zasiądzie Jarosław Augustyniak oraz blisko z nim związany Maurycy Kuhn. Razem uruchamiali Expandera. Później dołączył do nich Krzysztof Spyra i wspólnie uruchomili kolejną sieć pośrednictwa — Open Finance. Wszyscy byli w zarządzie Noble Banku.
— Czy taki zespół menedżerów dobrze razem zagra? To jest znak zapytania. Duży znak zapytania — mówi anonimowo osoba znająca kandydatów do nowego zarządu.
Dlaczego? Ponieważ sytuacja jest nieco podobna do tej z Michałem Handzlikiem. Krzysztof Rosiński, Radosław Stefurak i Grzegorz Tracz są sprawnymi menedżerami. Partnerować im będą sprawdzeni w boju biznesmeni.
— Szef nowego banku jest trudnej sytuacji. Musi być buforem między większościowym akcjonariuszem, który ma dość zdecydowany sposób zarządzania, a trójką pomysłowych przedsiębiorców. Musi też pilnować organizacji przed co bardziej ryzykownymi pomysłami — mówi nasz rozmówca.
Eugeniusz
Twaróg