W ubiegłym roku rubel był najmocniej słabnącą walutą. W tym jest najbardziej umacniającą się. To szkodzi przychodom z eksportu. Choć cena ropy zmieniła się niewiele w tym roku, liczona w rublach jest najniższa od 2011 roku.
- Obecny poziom rubla jest niekomfortowy z punktu widzenia budżetu biorąc pod uwagę obecną, niską cenę ropy w rublach – powiedział Władimir Bragin, szef analiz w Alfa Capital w Moskwie. - Aby osiągnąć stabilność makroekonomiczą Rosja musi ograncizyć swój deficyt budżetowy, a słaby rubel jest łatwym sposobem na osiągnięcie tego – dodał.
Rubel umocnił się o 14 proc. w kwietniu i o 19 proc. od początku roku. W 2014 roku osłabił się o 46 proc. W piątek rubel umacniał się o 1,7 proc. do 50,9630 za dolara. W czwartek ropę Brent notowano po 56,47 USD za baryłkę.
Analitycy Morgan Stanley uważają, że ropa po 56 USD implikuje kurs rubla wynoszący 60 za dolara. W ich ocenie umocnienie rosyjskiej waluty poszło za daleko i zagraża dostosowaniu rosyjskiej gospodarki.
- Mocniejszy rubel zmniejsza korzyści gospodarcze dewaluacji. I komplikuje kontrolę nad deficytem budżetowym – podkreśla Władimir Bragin z Alfa Capital.
Rosja ma problem zbyt mocnego rubla
opublikowano: 2015-04-10 11:58
Prezydent Władimir Putin ma problem, którego mało kto oczekiwał. Rubel stał się zbyt mocny.