- Strona rosyjska mówi o problemach technicznych, o konieczności napełnienia zbiorników na sezon zimowy – powiedział Fico. – Używałem tego określenia i użyję go ponownie: gaz stał się narzędziem walki politycznej – dodał.

Słowacja jest kolejnym krajem bloku wschodniego, który doświadcza w ostatnim czasie wahań dostaw gazu z Rosji. Reuters przypomina, że Słowacja i Polska stosowały rewers dostaw gazu na Ukrainę. Fico pytany, czy Słowacja będzie nadal dostarczała gaz na Ukrainę, powiedział, że jego kraj dotrzyma zobowiązań.
O obniżeniu dostaw gazu z Rosji informowały w środę także Czechy, ale skala ograniczenia dostaw była dużo niższa niż na Słowację.