- Potencjał handlu walutami jest tak duży, jak wymiana handlowa pomiędzy Rosją i Chinami. Ludzie muszą zobaczyć, ze rynek działa i że mogą tu zawierać duże transakcje – powiedział w wywiadzie Ruben Aganbegian, prezes giełdy Micex.
Oba kraje kwestionują rolę dolara jako światowej waluty rezerwowej. W czerwcu premier Rosji Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że w skali regionalnej walutą rezerwową powinien zostać rubel, a premier Chin Wen Jiabao wyraził zaniepokojenie o spadek wartości utrzymywanych przez Chiny aktywów denominowanych w dolarze.
Szacuje się, ze dzięki eliminacji pośrednictwa dolara rosyjscy eksporterzy będą mogli oszczędzić nawet 5 proc. kosztów transakcyjnych. W zeszłym miesiącu chiński eksport do Rosji zwiększył się o 74 proc.