Rosną długi polskich hut

Maria Trepińska
opublikowano: 1999-04-14 00:00

Rosną długi polskich hut

Krajowe huty zamknęły ubiegły rok stratą około 300 mln zł. To ponad siedmiokrotnie więcej niż w 1997 r., kiedy krajowe stalownie straciły 39,4 mln zł. Długi branży stalowej sięgnęły pod koniec 1998 roku ponad 7,3 mld zł.

W wyniku dekoniunktury na hutniczym rynku ceny stali ostatnio spadły o ponad 30 proc. Zmalały zamówienia i produkcja.

W Hucie Katowice w 1997 roku wytworzono 4,2 mln ton stali, a w 1998 r. — 3,5 mln ton. HTS zanotowała spadek produkcji o 17 proc. (do 2,2 mln ton stali w 1998 r.).

Przychody ze sprzedaży krajowych hut spadły z 14,5 mld zł w 1997 r. do 13,9 mld zł w roku ubiegłym. W HK i HTS sprzedaż zmalała o 46 proc.

Zdaniem Romualda Talarka, wiceprezesa Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, taka tendencja utrzyma się przez najbliższe miesiące.

Niszcząca konkurencja

W warunkach obecnego światowego kryzysu na rynku stalowym, szanse przetrwania mają jedynie zakłady produkujące wyroby o wysokim stopniu przetworzenia i po minimalnych kosztach.

Zdaniem Tadeusza Torza, prezesa HIPH, polskie huty nie są w stanie wygrać z konkurencją, mimo zainwestowanych w ich modernizację 2 mld USD (8 mld zł).

Potrzebne przekształcenia

Negatywnie na kondycję branży wpływa również opóźnienie prywatyzacji dwóch największych producentów stali, hut Katowice i Sendzimira. Brak środków na inwestycje w tych fabrykach nie pozwala im obniżyć kosztów i poprawić jakości wyrobów — co godzi w mniejsze huty, które są odbiorcami zbyt drogich i nienowoczesnych produktów kupowanych od HTS i spółki z Katowic.

Szefowie krajowych hut obawiają się, że kryzys pogłębi planowana na przyszły rok liberalizacja handlu wyrobami stalowymi, oznaczająca w praktyce zniesienie ceł ochronnych.