Rosną zapasy ropy

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2003-05-23 00:00

Po środowym, silnym skoku cen paliw, czwartek przyniósł korektę. Wczoraj na londyńskiej giełdzie ceny ropy spadły o kilkanaście centów i tylko nieznacznie przekraczały poziom 26 USD za baryłkę.

Zahamowanie wzrostu cen to w dużej mierze zasługa rosnących zapasów. Amerykański departament energii (DoE) podał, że w ubiegłym tygodniu zapasy ropy w tym kraju wzrosły o 600 tys. baryłek (0,2 proc.) do 285,1 mln. Są one obecnie o 11 proc. niższe niż rok temu.

Jednak analitycy nie popadają w euforię. Ich niepokój może budzić niespodziewany spadek zapasów benzyn w USA. W minionym tygodniu zmniejszyły się one o 200 tys. baryłek do 208,4 mln baryłek, co oznacza, że są niższe niż rok temu o 3,6 proc.

W cieniu zawirowań, jakie towarzyszą rynkowi paliw, obserwujemy systematyczny wzrost cen miedzi. Wczoraj notowania tego surowca przekroczyły poziom 1700 USD za tonę. Być może powrót koniunktury na rynku miedzi jest zapowiedzią pojawienia się trwalszego popytu na surowce strategiczne.