Tak osoby związane z KGHM i znające jego stosunki wewnętrzne komentują zmiany w ścisłym kierownictwie miedziowej firmy. Stanowisko stracił Arkadiusz Gierałt, dotychczasowy dyrektor generalny ds. inwestycji i rozwoju. Przechodzi do spółki zależnej - będzie członkiem zarządu KGHM TFI.
- To zaskoczenie, ponieważ Arkadiusz Gierałt był szarą eminencją i cieszył się poparciem Platformy Obywatelskiej, a w szczególności Grzegorza Schetyny. Miał spory wpływ choćby na kwestie kadrowe w KGHM - podkreśla nasz anonimowy rozmówca.
Arkadiusz Gierałt przez wiele lat szefował lubińskiej Platformie, pracował też w kilku spółkach zależnych KGHM.
- Przeniesienie z centrali do spółki zależnej trudno uznać za awans. Inna sprawa, że często miał inne zdanie niż prezes Wirth - komentuje inny rozmówca, również chcący zachować anonimowość.
Sam Gierałt promienieje radością. Potwierdza, że 1 czerwca opuści Lubin na rzecz Warszawy (tu ma siedzibę TFI). Będzie jednym z trzech członków zarządu funduszu, którym kieruje Cezary Iwański.
- Byłem autorem projektu stworzenia TFI, więc praca dla niego jest dla mnie awansem. Będę się zajmował pozyskiwaniem kapitału zewnętrznego dla naszych pomysłów - komentuje Arkadiusz Gierałt.
Zwraca przy tym uwagę na wagę, jaką TFI przypisują władze KGHM.
- Warto przypomnieć, że skarb państwa zgodził się na wypłatę relatywnie niskiej dywidendy. To oznacza, że dość kapitałochłonny projekt TFI traktuje priorytetowo - uważa Arkadiusz Gierałt.
Strategia KGHM TFI zakłada inwestowanie w firmy o ugruntowanej pozycji, które po restrukturyzacji powinny przynosić spore zyski. Poza tym fundusz celuje w odnawialne źródła energii. Sporo uwagi poświęca ostatnio prywatyzacji uzdrowisk. Wczoraj złożył wiążące oferty zakupu akcji Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich (ofertę złożył też m.in. znany biznesmen Marek Jutkiewicz), Połczyna (TFI jest jedynym oferentem) oraz Uzdrowiska Kamień Pomorski (są dwie oferty).
Arkadiusz Gierałt zasiada również w radzie nadzorczej Polkomtela, operatora komórkowego zależnego od KGHM.
- Z moich informacji wynika, że KGHM nie planuje zmian w nadzorze Polkomtela - twierdzi Arkadiusz Gierałt.
Zmianami nie jest zaskoczony Józef Czyczerski, przewodniczący Związku Zawodowego Solidarność w KGHM.
- Polska Miedź zawsze była poddana wpływom politycznym. Jestem przyzwyczajony do zaskakujących zmian w kierownictwie - komentuje Józef Czyczerski.
Roszady personalne w Polskiej Miedzi
Arkadiusz Gierałt, uważany za szarą eminencję, z centrali trafił do spółki zależnej. Szok!