Podczas dorocznej konferencji w Institute of International Finance w Waszyngtonie Roubini podkreślił, że obecne warunki są korzystne dla gospodarek wschodzących. Stopy procentowe są wciąż niskie w związku z kontynuowana akomodatywną polityką gospodarczą i nadmiernymi globalnymi oszczędnościami i niskimi inwestycjami. Szef Roubini Global Economics zauważa jednak także kilka zagrożeń obecnej sytuacji. W przypadku USA to rosnące niebezpieczeństwo protekcjonizmu.

- Jest rosnące ryzyko, że NAFTA jest na kursie kolizyjnym – stwierdził.
Roubini uważa, że wycofanie się USA z traktatu o wolnym handlu w Ameryce Północnej byłoby „wielkim błędem”, bo umocniłoby populistów na południe od granicy USA.
Za największe zagrożenie w 2018 roku Roubini uważa „administrację Trumpa”. W jego ocenie, niebezpieczeństwo tzw. twardego lądowania gospodarki Chin zmalało, choć wciąż nie znikło. Roubini obawia się także wzrostu inflacji.
- To nie jest mój podstawowy scenariusz, ale kiedy jesteśmy bliscy pełnemu zatrudnieniu i wynagrodzenia rosną, wówczas Fed może być pod krzywą i zostać zmuszony do agresywniejszych podwyżek stóp – powiedział.