Dziesięć lat temu Wrocław był pierwszym polskim miastem, do którego Ryanair zaczął latać. To w stolicy Dolnego Śląska tani przewoźnik otworzył pierwszą w Polsce bazę operacyjną. Teraz — zgodnie z zapowiedzią „PB” — ogłosił, że utworzy we Wrocławiu swoje pierwsze w Polsce centrum obsługi technicznej samolotów. Budowa rozpocznie się w listopadzie tego roku.

Projekt razy dwa
— Ta inwestycja wartości 6 mln EUR jest możliwa dzięki pomocy i wsparciu Portu Lotniczego Wrocław. Wrocławskie centrum obsługi technicznej (WAMS) zostanie otwarte w marcu 2016 r. i pozwoli na utworzenie do 150 miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanego personelu — mówi Michael Hickey, dyrektor operacyjny Ryanaira.
— Na razie Ryanair zbuduje dwa stanowiska. Trzymamy dla spółki teren na podwojenie projektu. Jeśli wszystko dobrze się rozwinie, za kilka lat może zapaść decyzja o kolejnej inwestycji — mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. Ryanair, który ma nieco ponad 300 Boeingów 737-800, do 2019 r. zwiększy flotę do 500 maszyn, dlatego poszukuje kolejnych baz remontowych. Obecnie ma je w portach Glasgow Prestwick i Kowno.
Wrocław ich urzekł
Z informacji „PB” wynika, że Wrocław nie był jedynym kandydatem w regionie, ani nawet w Polsce. Pomogła „chemia” i szczęśliwe zrządzenie losu.
— Kilkanaście miesięcy temu, gdy Ryanair tworzył krótką listę potencjalnych lotnisk, przedstawiciele linii mieli przylecieć do Wrocławia business jetem i stąd polecieć do kolejnych portów. Jednak jet był potrzebny gdzie indziej i przylecieli samolotem rejsowym. Nie było tak łatwo dostać się do kolejnych lokalizacji, jak prywatnym odrzutowcem, więc przedstawiciele Ryanaira musieli zostać do następnego dnia. Uznaliśmy, że to szansa, i postaraliśmy się ją wykorzystać — wspomina Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Z bazą remontową lotnisko wiąże wielkie nadzieje.
— Samoloty, który przylatują na przeglądy, nie są puste. Realizują normalne rejsy, lecz są wstawiane do siatki tak, by wieczorem wylądować we Wrocławiu. A to oznacza, że ten projekt utrwali i rozszerzy siatkę Ryanaira w naszym mieście. Poza tym, jeśli uda się zbudować kompetencje osób wyspecjalizowanych w obsłudze samolotów, siłą naturalnego przyciągania pojawią się kolejne przedsięwzięcia. Kiedyś pierwszy informatyk przyjechałdo Wrocławia, dziś mamy mekkę — uważa Dariusz Kuś.
W stolicy Dolnego Śląska powstanie też zaplecze szkoleniowe. Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej (ARAW) prowadzi rozmowy o rozwoju specjalizacji z Ryanairem oraz Lotniczymi Zakładami Naukowymi we Wrocławiu. Na Dolnym Śląsku powstaje klaster lotniczy, który tworzą m.in. ARAW, Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna i UTC Aerospace Systems, która ma we Wrocławiu globalne centrum inżynierii. W województwie działają też inne firmy z branży, m.in. HS Wrocław, Becker Avionics, GE Aviation, Microtech International i centrum usług Qatar Airways. © Ⓟ
JUŻ PISALIŚMY: „PB” z 12.05.2015 r.
JUŻ BADALI GRUNT: Pod koniec kwietnia Ryanair wziął udział w targach pracy we Wrocławiu. Szukał licencjonowanych mechaników Boeingów 737, z licencją typu Part 66, i mechaników bez licencji z doświadczeniem w lotnictwie.