Aldona
Kamela-Sowińska
Resort skarbu doczekał się wreszcie szefa, który potrafi podejmować męskie decyzje. Minister Kamela-Sowińska zaczęła urzędowanie od pozbycia się z gmachu ministerstwa nieproszonego gościa (protestującego posła Gabriela Janowskiego), który paraliżował pracę urzędu. Następnie, w ciągu zaledwie kilku dni, przerwała kadrowy klincz, w jakim znalazł się podległy jej resortowi Totalizator Sportowy, który z powodu braku przewodniczącego praktycznie nie miał rady nadzorczej. Po zmianie statusu spółki wyrzuciła z pracy jej prezesa Władysława Jamrożego, szefem rady nadzorczej mianowała Andrzeja Mierzwę, a jak donosi piątkowa „Gazeta Wyborcza” — ma już kandydata na nowego prezesa. Ma nim podobno zostać Andrzej Bartłomiej Mirecki, z którym pani minister współpracowała w poznańskiej fundacji Sami Sobie.
Gdzie teraz znajdzie ujście pasja Aldony Kameli-Sowińskiej do robienia wiosennych porządków? Stawiamy na PZU Życie.
Aleksander Gudzowaty
Aleksandrowi Gudzowatemu odebrano możliwość dowiedzenia przed sądem, że jego firma jest dyskryminowana przez rząd, a jeden z ministrów nie dopełnił obowiązków. Prokuratura odmówiła wszczęcia na wniosek Bartimpexu śledztwa przeciwko ministrowi gospodarki.
Tymczasem zbliża się kolejne nieprzyjemne dla szefa Bartimpexu wydarzenie. 18 kwietnia podczas NWZA Gas Trading, PGNiG — większościowy akcjonariusz GT — chce zmienić zarząd tej spółki oraz reprezentanta firmy w radzie nadzorczej EuRoPol Gazu — Aleksandra Gudzowatego. Wydarzenia te są konsekwencją grożącej Polsce nadpodaży gazu — prywatyzacja PGNiG i perspektywa liberalizacji rynku doprowadziły do konfliktu interesów między rządową koncepcją importu z Norwegii, a koniecznością respektowania umów z Gazpromem.