Rynek Tsukiji traci pozycję
Największy rybny targ świata, tokijski Centralny Rynek Hurtowy Tsukiji, odczuł skutki recesji w Japonii.
Każdego dnia przez Tsukiji przewija się 52 tys. osób, zmienia właściciela prawie 2,3 tys. ton produktów pochodzenia morskiego, wartych 2,22 mld jenów (65,3 mln zł) i 1,53 tys. ton owoców i warzyw za 410 mln jenów (ponad 12 mln zł).
Nad Tsukiji pojawiły się jednak czarne chmury. Jak twierdzi japoński tygodnik gospodarczy „Nikkei WeeklyŐŐ, przyszłość najsłynniejszego rynku rybnego świata jest zagrożona.
Tuńczyk tanieje
Jeszcze kilka lat temu Centralny Rynek Hurtowy Tsukiji wydawał się rozwiązaniem modelowym — handel produktami pochodzenia morskiego dawał pracę nie tylko rybakom, ale i tysiącom pośredników. Przeciągająca się recesja zmusiła jednak do poszukiwania oszczędności. Okazało się, że pośrednicy są zbyt kosztowni.
Shuichi Shibanuma, analityk japońskiej filii Merrill Lynch, twierdzi, iż rola rynku Tsukiji jest zagrożona z powodu pogarszających się warunków prowadzenia interesów wśród hurtowników.
Niektóre wielkie sieci handlowe zrezygnowały już z pośrednictwa Tsukiji i zaopatrują się we własnym zakresie u rybaków. Stopniowo zmniejsza się liczba firm pośredniczących w handlu na Tsukiji. W 1958 roku było ich 1000, teraz jest 959. Część pośredników musiała zwinąć interes z powodu długów, niektórzy nie mogą znaleźć następców.
W czasach japońskiej prosperity na przełomie lat 80-90 kilogram tuńczyka kosztował około 38 tys. jenów (1105 zł). Nie było problemu z jego zbytem — właściciele restauracji przerzucali wszystkie koszty na klientów. Dzisiaj najlepsze gatunki tuńczyka kosztują po 10 tys. jenów za kilogram (ok. 290 zł).
Przeprowadzka możliwa
Tokijski rząd zastanawia się nad przeniesieniem rynku w inne miejsce. Tsukiji leży niemalże w samym centrum Tokio, niedaleko handlowej dzielnicy Ginza. Metr kwadratowy ziemi na Tsukiji kosztuje 1,6 mln jenów (ponad 47 tys. zł). Nieruchomość o powierzchni niecałych 22 ha warta jest więc w przeliczeniu około 10,3 miliarda złotych. Obecne położenie Tsukiji utrudnia rozwój miasta.
Władze Tokio rozważają przeniesienie Tsukiji do innej dzielnicy, tzw. Tęczowego Miasta, położonego nad Zatoką Tokijską.