Środowy poranek, podobnie jak w przypadku innych walut naszego regionu, przynosi umocnienie złotego wobec euro i dolara. O godzinie 9:15 kurs EUR/PLN testował poziom 4,0145 zł, natomiast kurs USD/PLN 3,1915 zł. W stosunku do poziomów z wczorajszego zamknięcia, oznacza to odpowiednio spadek o 0,6 i 1,6 grosza.
Obserwowane umocnienie złotego, to póki co tylko ruch korekcyjny. Jest on pochodną nocnego, również korekcyjnego, osłabienie dolara wobec głównych światowych walut (kurs EUR/USD w ciągu ostatnich 10 godzin wzrósł 1,2530 do 1,2575 dolara obecnie).
Dziś w centrum uwagi, oprócz majowych danych o inflacji CPI w USA, które być może rozstrzygną kwestię czerwcowej podwyżki stóp procentowych w USA, co jest niezwykle istotne dla rynków emerging markets, będą również dane o polskim bilansie płatniczym i w mniejszym stopniu, dane o majowej inflacji.
Oba raporty ujrzą światło dzienne o godzinie 14-tej. Jednak o ile dane o bilansie mogą mieć istotny wpływ na notowania złotego, to już dane o inflacji nie. Raport ten stracił bowiem na znaczeniu, kiedy rynek uznał, że w najbliższych miesiącach Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni poziomu stóp procentowych.
(ISB/ WGI)