'Rz': MF proponuje 38,8 mld zł deficytu w 2005 roku

opublikowano: 2004-06-08 08:38

"Ministerstwo Finansów w założeniach do ustawy budżetowej na przyszły rok proponuje 38 miliardów 800 milionów złotych deficytu" - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Dziś założeniami ma zajmować się rząd.

"W kwietniu taka kwotę resort finansów przyjął jako wyjściową przy pracach nad przyszłorocznym budżetem. W maju Andrzej Raczko, minister finansów, deklarował, że Ministerstwo w pracach nad planem finansowym państwa będzie dążyło do mniejszego deficytu." - pisze dziennik.

"Wydatki budżetowe w przyszłym roku będą jednak - jak powiedziała gazecie osoba uczestnicząca w pracach nad budżetem -na podobnym poziomie co w tym roku, a więc około 200 miliardów złotych. Nie udało się ich zmniejszyć, mimo że w założeniach do przyszłorocznej ustawy budżetowej przyjęto, że wejdą w życie ustawy wynikające z planu Hausnera. Rosną jednak wydatki związane z Unią Europejską." - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Jak wynika z informacji dziennika, w zeszłym tygodniu odbyło się spotkanie premiera Marka Belki z Andrzejem Raczko, ministrem finansów, i wicepremierem Jerzym Hausnerem, na którym rozmawiano o założeniach do budżetu. Wicepremier opowiadał się za ograniczeniem deficytu poniżej 35 miliardów złotych. Tak znaczna redukcja miała wynikać z wejścia w życie ustaw z jego planu. Ministerstwo Finansów nie dało się przekonać do tak dużej obniżki deficytu.

"Deficyt budżetowy na poziomie 38 miliardów 800 milionów złotych oznacza przekroczenie w 2005 roku ostatniego progu ostrożnościowego, a więc relacji 60 procent długu publicznego do PKB - powiedział wczoraj "Rzeczpospolitej" ekonomista BRE Banku Janusz Jankowiak.

W takiej sytuacji budżet na 2007 rok nie będzie mógł w ogóle zawierać deficytu i konieczna stanie się drastyczna redukcja wydatków lub istotny wzrost dochodów. Zdaniem Jankowiaka, aby oddalić ryzyko przekroczenia ostatniego progu ostrożnościowego deficyt budżetowy w przyszłym roku powinien być poniżej 35 miliardów złotych" - czytamy w "Rzeczpospolitej".