Wolfgang Clement, niemiecki minister gospodarki, obniżył rządową prognozę wzrostu PKB w tym roku do 1 proc. ze względu na wyższe podatki i obawy związane z wojną w Iraku, które powodują, że firmy i konsumenci tną wydatki. Nowa prognoza jest o 0,5 proc. niższa od poprzedniej.