Rząd szykuje nowy podatek

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2021-03-02 20:00

Ministerstwo Kultury przygotowuje projekt ustawy wprowadzającej tzw. opłatę reprograficzną, obciążającą elektronikę (smartfony, laptopy, komputery, tablety, telewizory).

Danina ta wysokości 6 proc. ma być doliczana do ceny sprzętu a wpływy z niej mają zasilać organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi czyli np. ZAIKS. Szacunki wskazują, że po wprowadzeniu tego obciążenia ceny produktów elektronicznych mogą wzrosnąć od 300 do 600 zł.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) wspólnie z Social Changes przeprowadził sondaż na temat pomysłu resortu kultury.

- W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa ponad 2 tys. osób. Jednoznacznie z niego wynika, że respondenci nie chcą kolejnej opłaty, która spowoduje podwyżki cen w sklepach. Jej wprowadzenie spowoduje, że zdecydowana większość Polaków ograniczy lub zrezygnuje z zakupów – ostrzega Marek Grabowski, prezes Social Changes.

Andrzej Przybyło, prezes Grupy AG, podkreśla, że według Eurostatu obecnie elektronika w Polsce jest najtańsza w Europie, ale to się zmieni…

- Po wprowadzeniu nowego podatku stanie się najdroższa – uważa Andrzej Przybyło.

- Proponowany podatek nie ma akceptacji społecznej. Jest jeszcze czas aby się z niego wycofać – dodaje Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP.

75 proc. - taki odsetek ankietowanych jest przeciwko tzw. opłacie reprograficznej od smartfonów, laptopów, komputerów, tabletów, telewizorów

86 proc. - tylu pytanych uważa tę opłatę za nowy podatek

54 proc. - tylu respondentów uważa, ze w czasie pandemii rząd powinien obniżać podatki a nie je podnosić