Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT) finiszuje z pracami nad tzw. ustawą antyzatorową, mającą na celu skuteczną walkę z nieuczciwymi dłużnikami i zatorami płatniczymi. W projekcie, który wkrótce ma trafić pod obrady rządu, pojawiła się istotna zmiana, przyjęta już przez Stały Komitet Rady Ministrów. Resort przedsiębiorczości podniósł próg, po którego przekroczeniu grożą sankcje finansowe. Próg dla skumulowanego przeterminowanego o 60 dni zadłużenia z trzech miesięcy wyniesie 5 mln zł przez pierwsze dwa lata obowiązywania ustawy. Potem zostanie obniżony do 2 mln zł. To oznacza, że karom nakładanym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) będzie podlegać znacznie mniej niesolidnych przedsiębiorców.
— Chodzi o to aby system zwalczania zatorów płatniczych był skuteczny i efektywny. Dlatego podnieśliśmy próg. Pierwszy próg oznacza, że kontrolą UOKiK będzie potencjalnie objętych około 31 tys. firm, drugi będzie dotyczył około 69 tys. firm. Dzięki temu w pierwszej kolejności skupimy się na największych niesolidnymi dłużnikami — mówi Marek Niedużak, wiceminister przedsiębiorczości technologii.
Na celowniku urzędników będą w szczególności sieci handlowe, najczęściej nadmiernie opóźniające zapłatę małym dostawcom. O przeterminowanych długach urząd będzie informowała Krajowa Administracja Skarbowa, która uzyskuje dane z raportów JPK oraz STIR.
Ruchome miesiące
Zmieniły się też ramy czasowe, w których zadłużenie będzie brane pod uwagę przez urząd. Pierwotnie projekt ustanawiał je sztywno na ostatnie trzy miesiące. W nowej wersji to UOKiK wybierze trzy miesiące (z ostatnich dwóch lat), które będzie badał.
— Chodzi o to, aby uniemożliwić dłużnikom manipulowanie w czasie poziomem nieuiszczonych należności — wyjaśnia Marek Niedużak.
Projekt nie ogranicza wysokości sankcji finansowych. Będą wyliczane według wzoru. Wysokość możliwej kary pieniężnej grożącej nieuczciwemu dłużnikowi zależeć będzie głównie od łącznej wartości jego skumulowanego przeterminowanego zadłużenia oraz długości zwłoki w płatności tych zobowiązań. Od decyzji UOKiK ukarane firmy będą mogły odwoływać się do sądów administracyjnych.
Urząd w urzędzie
Zatory płatnicze są jednym z największych problemów przedsiębiorców i całej gospodarki. Na koniec 2018 r. skumulowane przeterminowane płatności w Polsce przekroczyły 30 mld zł. Obecnie np. w rejestrze BIG InfoMonitor figuruje już ponad 240 tys. firm zalegających z płatnościami wobec kontrahentów. Projekt ustawy przewiduje wiele działań i narzędzi (patrz ramka) — przede wszystkim przyznanie krzywdzonym wierzycielom ulgi na złe długi w podatkach dochodowych (z jednoczesnym odebraniem fiskalnych preferencji dłużnikom), podniesienie odsetek ustawowych o 2 pkt proc. czy wreszcie nakładanie kar pieniężnych, które mają być najsilniejszą bronią przeciwko nieuczciwym dłużnikom.
Pieniądze z kar trafią do budżetu państwa. W celu realizacji nowych zadań urząd zostanie istotnie wzmocniony i przebudowany. Dostanie 110 nowych etatów, powstaną cztery nowe departamenty i powołany zostanie wiceprezes do walki z zatorami.
Metody walki z dłużnikami
- wprowadzenie maksymalnego 60-dniowego terminu zapłaty w relacjach między firmami (30 dni, gdy dłużnikiem jest podmiot państwowy)
- nakładanie kar finansowych przez UOKiK za nadmierne opóźnienia płatności
- przyznanie ulgi na złe długi w podatkach dochodowych i odebranie preferencji nierzetelnym dłużnikom podniesienie odsetek ustawowych o 2 pkt. proc. (do 11,5 proc.)
- obowiązek raportowania przez największe firmy (o rocznych przychodach powyżej 50 mln EUR) o swoich praktykach płatniczych (poczynając od 2020 r.)
- przerzucenie na dłużnika ciężaru dowodu, że ustalony termin płatności przekraczający 60 dni nie był rażąco nieuczciwy
- przyznanie wierzycielowi prawa do odstąpienia od umowy lub jej wypowiedzenia, gdy termin zapłaty został nadmiernie wydłużony (powyżej 120 dni)
Źródło: projekt ustawy antyzatorowej autorstwa MPiT
30
mld zł Tyle na koniec 2018 r. wynosiły skumulowane przeterminowane należności w Polsce…
60
proc. …a taki odsetek firm, w badaniu KRD, wskazał zatory płatnicze jako poważną barierę rozwoju.