Szef Fed wysłał „gołębi” sygnał umacniając inwestorów w przekonaniu o nadchodzących obniżkach stóp procentowych. Jerome Powell w wystąpieniu w Kongresie podkreślił zagrożenie dla wzrostu amerykańskiej gospodarki, wynikające z niepewności powodowanej przez konflikt handlowy i słabnącą globalną gospodarkę. Zadeklarował jednocześnie gotowość banku centralnego do działań wspierających wzrost gospodarczy.
Rynek zareagował na to zwiększonym popytem na akcje, spadkiem rentowności obligacji i wzrostem ceny złota. S&P500 doszedł do 3003 pkt. Pokonanie psychologicznej granicy 3000 pkt. nastąpiło 460 sesji po przekroczeniu bariery 2500 pkt. Analitycy uważają, że przebicie 3000 pkt. może mieć „byczy” wpływ na rynek. Ważne będzie utrzymanie się powyżej tego poziomu, a obecnie indeks rośnie o 0,4 proc. do 2993,12 pkt. Średnia Dow Jones, która niedługo może zaatakować poziom 27 tys. pkt., rośnie o 0,5 proc., a Nasdaq o 0,6 proc.