Sąd uznał, że CPN można wykreślić
Okręgowy Sąd Gospodarczy w Warszawie oddalił wczoraj apelację związkowca z CPN, a zarazem akcjonariusza firmy, Walentego Cywińskiego, który domagał się niewykreślania swojej spółki z rejestru handlowego. Oznacza to, że nie ma już przeszkód do formalnego włączenia Centrali Produktów Naftowych w struktury Polskiego Koncernu Naftowego. Wprawdzie przed sądem toczy się jeszcze postępowanie w sprawie uchwały połączeniowej Petrochemii i CPN, którą związkowcy zaskarżyli 19 maja, niepowodzenie w pierwszym procesie powstrzyma jednak prawdopodobnie skarżących od kontynuowania sporu.
Związkowcy są niezadowoleni z parytetu, według którego akcje inkorporowanego przez Płock CPN są zamieniane na walory Petrochemii. Parytet wymiany ustalono na 1 do 8. Według związkowców, pracownicy CPN stracą na połączeniu, ponieważ wartość ich spółki została zaniżona. To było przyczyną zaskarżenia uchwały.
Jeszcze przed odrzuceniem apelacji Walenty Cywiński zapowiadał, że jeśli przegra, najprawdopodobniej zdecyduje się na wycofanie powództwa w sprawie uchwały połączeniowej. AMB