Sadowski: Wzrost gospodarczy poniżej możliwości

DI, PAP
opublikowano: 2011-04-26 12:07

Ekonomista Centrum im. Adama Smitha Andrzej Sadowski nt. opublikowanych we wtorek danych GUS, wg których PKB w zeszłym roku wzrósł o 3,8 proc, deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych wyniósł 7,9 proc. PKB, a dług publiczny liczony według unijnej metodologii ESA'95 - 55 proc. PKB:

"Te dane pokazują, że nie wykorzystujemy w pełni swojego potencjału. Ten - na pewno nie najniższy - wzrost gospodarczy jest ciągle poniżej naszych możliwości, poniżej tego, co obserwowaliśmy przed kryzysem.

Dane dotyczące długu publicznego pokazują, że niebezpiecznie balansujemy na granicy, którą możemy w niedługim czasie przekroczyć. To bez znaczenia, że Unia Europejska ma inną metodologię niż polski rząd. To jest ze względu na nasze warunki niezwykle wysoki dług publiczny. Nie możemy liczyć - tak jak jest to w przypadku Grecji - na specjalne względy, czy też pomoc innych krajów Unii.

Dlatego te dane wskazują na niewykorzystany potencjał, co wynika w dużej mierze z braku przeprowadzonych reform - z jednej strony tzw. reform odbiurokratyzowania gospodarki (...), a z drugiej strony jest też efektem braku przeprowadzenia w Polsce zmian reformujących finanse publiczne. Mamy wysoki poziom długu publicznego i na razie nie nie widać mechanizmu wychodzenia z tego długu."