Apple twierdzi, że Koreańczycy z Samsunga przy produkcji urządzeń mobilnych skopiowali smartfony i tablety Apple. Bitwa sądowa pomiędzy koncernami toczy się już na czterech kontynentach.
Samusng, którego gadżety stanowią największą konkurencję dla Apple nie przyznaje się do kopiowania patentów Amerykanów, ale stara się załagodzić konflikt, który może doprowadzić do ruiny najszybciej rosnący biznes Samsunga.
- Nasza obecność tutaj ma na celu zachowanie status quo, czyli dalszego blokowania sprzedaży tabletów Galaxy w Australii – mówi Steven Burley, prawnik Apple.
Porażka Samsunga w Australii oznacza, że Koreańczycy mogą mieć problemy ze zmniejszeniem przepaści, która dzieli ich od Apple.
Kluczowe dla całego sporu patentowego orzeczenie sądu w USA ma zapaść w przyszłym tygodniu.
Samsung nie dogadał się z Apple
Na szybkie zakończenie sporu patentowego pomiędzy Samsungiem i Apple nie ma co liczyć. Próby dojścia do porozumienia pomiędzy koncernami w Australii spaliły na panewce. Może to oznaczać koniec dla tabletów Galaxy w Australii – informuje Reuters.