Schneider Electric, francuski koncern elektroniczny, chce zażądać od Komisji Europejskiej (KE) 1 mld EUR (4,1 mld zł) odszkodowania - doniósł „Handelsblatt”. W październiku Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) stwierdził, że KE niesłusznie zabroniła fuzji z konkurencyjnym Legrand. Analitycy są zdania, że Schneider nie wziął kwoty odszkodowania z powietrza. Na zakup 98 proc. akcji Legrand i dwuletnie przygotowania do przejęcia firma wydała 5,5 mld EUR (22,3 mld zł). Natomiast ze sprzedaży akcji Legrand funduszom Wendel Investissement i Kohlberg Kravis Roberts (bo wyrok ETS nadszedł zbyt późno, by Schneider przerwał transakcję) francuski koncern otrzymał jedynie 3,6 mld EUR (14,6 mld zł). Gdyby koncern zwyciężył, powstałby precedens i niewykluczone, że także inne firmy, którym KE niesłusznie pokrzyżowała szyki, mogłyby wnieść podobne roszczenia.