Już po raz kolejny przedsiębiorcy będą mogli stanąć w szranki o dotacje w konkursie Ścieżka SMART z działania 1.1 programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG). Tym razem projekty muszą być realizowane w konsorcjach złożonych tylko z przedsiębiorstw lub przedstawicieli biznesu i organizacji badawczych albo pozarządowych. W każdym partnerstwie może być trzech konsorcjantów. Jego liderem w każdym przypadku powinno być przedsiębiorstwo.
– Dzięki funduszom unijnym pobudzamy współpracę przedstawicieli biznesu i nauki. Wypracowane w jej toku rozwiązania naukowe znajdą zastosowanie w gospodarce. Zainicjowane w ten sposób wspomniane współdziałanie często nie kończy się na zrealizowanych projektach, lecz trwa dalej w ramach działalności firm – mówi dr Jacek Orzeł, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR).
Mniejsze ryzyko biznesowe
Szymon Łokaj, partner w Grupie Innology, podkreśla, że współpraca przedstawicieli MŚP w ramach konsorcjum to okazja do czerpania z wiedzy i doświadczenia partnerów, a także do maksymalnego wykorzystania potencjału firm.
– Realizacja projektu wspólnie z konsorcjantami oznacza dla przedsiębiorstwa niższe koszty przedsięwzięcia i mniejsze ryzyko biznesowe, bo rozkłada się ono na wszystkich partnerów. Kolejna edycja Ścieżki SMART jest szansą również dla wielu MŚP, którym nie powiodło się w pierwszym konkursie przeznaczonym wyłącznie dla tej grupy przedsiębiorstw. Były one oceniane przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Tym razem za wybór projektów do dofinansowania odpowiada NCBR – zaznacza Szymon Łokaj.
Karolina Lesyng, dyrektor działu dotacji krajowych i funduszy UE w NCBR, zwraca uwagę, że każdy projekt może dotyczyć jednego lub kilku modułów. To zależy od potrzeb partnerów konsorcjum.
– Jego lider powinien uczestniczyć w realizacji każdego zaplanowanego modułu projektu. Jeśli w skład partnerstwa wchodzi duże przedsiębiorstwo, wówczas przedsięwzięcie musi uwzględniać taki element działalności gospodarczej jak prace B+R. Natomiast w przypadku MŚP projekt powinien dotyczyć jednego - albo B+R albo wdrażania innowacji. Z kolei gdy partnerem przedsięwzięcia jest organizacja badawcza, obligatoryjnym wymogiem przedsięwzięcia są prace B+R – wyjaśnia Karolina Lesyng.
W Ścieżce SMART wnioskodawcy mają możliwość dofinansowania pięciu dodatkowych elementów działalności gospodarczej. Są one fakultatywną częścią projektu. W zależności od potrzeb konsorcjum jego uczestnicy mogą rozszerzyć zakres tematyczny przedsięwzięcia i uzyskać dofinansowanie na budowę lub rozbudowę własnego centrum badawczo-rozwojowego i zakup infrastruktury B+R. W grę wchodzą też rozwiązania związane z transformacją cyfrową, cyberbezpieczeństwem, doskonaleniem kompetencji pracowników i kadry zarządzającej, a także działania dotyczące promocji biznesu za granicą i tworzenia zielonych technologii.
Pokaźny budżet
Agnieszka Wykrzykowska, senior menedżer w Grant Thornton, zwraca uwagę na spory budżet konkursu. Wynosi on ponad 1,3 mld zł.
– Połowa tej puli jest przeznaczona na dofinansowanie projektów realizowanych przez konsorcja z udziałem dużego przedsiębiorstwa, natomiast jej druga część - na przedsięwzięcia partnerstw, w których skład nie wchodzą duże firmy – tłumaczy Agnieszka Wykrzykowska.
Dodaje, że organizatorzy konkursu narzucają minimalną i maksymalną wartość kosztów kwalifikowanych projektu.
– Ta pierwsza odnosi się do modułu B+R. Jeżeli prace badawcze prowadzi konsorcjum bez udziału dużego przedsiębiorstwa, wtedy ich koszty kwalifikowane nie mogą być mniejsze niż 1 mln zł. W przypadku partnerstwa, w którym uczestniczy duża firma, wspomniane koszty nie mogą być niższe niż 2 mln zł. Jeżeli projekt dotyczy również innych modułów, to wydatki na B+R powinny stanowić przynajmniej 20 proc. kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia – wyjaśnia Agnieszka Wykrzykowska.
Pomoc publiczna
Senior menedżer w Grant Thornton precyzuje, że wysokość grantu na poszczególne elementy działalności gospodarczej, czyli na wspomniane moduły, zależy od tego, kto wchodzi w skład konsorcjum, a także od rodzaju przysługującej jego uczestnikom pomocy publicznej.
– Dofinansowanie projektów związanych z wdrażaniem innowacji jest dotacją warunkową, składającą się z części bezzwrotnej i zwrotnej – podkreśla Agnieszka Wykrzykowska.
Warto zaznaczyć, że organizacja badawcza, której udział ograniczony jest do bycia konsorcjantem w realizacji prac B+R, nie podlega pod zasady dotyczące pomocy publicznej. Dlatego ma szansę na dofinansowanie w wysokości 100 proc. poniesionych wydatków kwalifikowanych.
Karolina Jóźwik, menedżer w Crido, zwraca uwagę na kwestie dotyczące umowy konsorcjum.
– Ten dokument musi zostać podpisany przez partnerów projektu jeszcze przed złożeniem wniosku o dofinansowanie. Warto pamiętać, że przygotowanie umowy konsorcjum wymaga sporo czasu. Jest to więc jedno z ważniejszych działań, od których należy zacząć opracowywanie projektu – zaznacza Karolina Jóźwik.
Wnioski o dofinansowanie będzie można składać od 15 grudnia do 8 lutego.