W sektorze nowoczesnych usług biznesowych w Polsce działa ponad 1,6 tys. centrów, w których pracuje 355,3 tys. osób — wynika z najnowszego raportu branżowego związku ABSL. Choć wzrost pod względem zatrudnienia w okresie I kw. 2020 — I kw. 2021 był najwolniejszy w historii i wyniósł 3,9 proc., a nowych centrów przybyło w ubiegłym roku tylko 65, najmniej od lat, to przedstawiciele sektora są optymistami. Okazuje się jednak, że na świecie nie jesteśmy prymusem. Najważniejszymi lokalizacjami dla światowych firm są Indie i USA — wynika z raportu firmy Deloitte. Wzięło w nim udział ponad 600 respondentów z 45 krajów, którzy mają centra usług w 75 krajach.
„Respondenci badania pochodzący z sektora dóbr konsumenckich, a także instytucji finansowych wskazali Polskę w czołówce preferowanych lokalizacji dla centrów usług wspólnych, zaraz za Indiami i Stanami Zjednoczonymi“ — powiedział cytowany w czwartkowym komunikacie Paweł Spławski, partner w Deloitte.
Indie i USA okupują dwie pierwsze pozycje zarówno w tych, jak też trzech pozostałych badanych sektorach: energetyki, zasobów i produktów przemysłowych, nauk przyrodniczych i ochrony zdrowia oraz telekomunikacji, mediów i rozrywki. Choć Portugalia i Litwa nie znalazły się w żadnej kategorii na podium, to autorzy raportu zaznaczają, że te kraje nadal przyciągają sporo inwestycji. Do czołowej „10‚‚ dołączyły w tym roku Węgry, z której wypadła Kolumbia.
Już 80 proc. usług związanych z listą płac (payroll) realizowanych jest w centrach usług, 73 proc. procesów obsługi klienta i 67 proc. zarządzania nieruchomościami. W najmniejszym stopniu outsourcowane są takie procesy jak: sprzedaż i marketing (35 proc.), usługi prawne (44 proc.), łańcuch dostaw i wsparcie produkcji (47 proc.) oraz B+R (48 proc.).