Dotychczas niewielu mieszkańców rozliczało się w rosyjskiej walucie, ponieważ nie wypłacano w niej pensji ani emerytur, co jednak ma się zmienić od kwietnia.

– Sytuacja z rublami jest bardzo problematyczna. Najpierw muszę iść do kantoru i je kupić, bo muszę mieć z czego wydać ludziom resztę. Emeryci też są zdezorientowani. Nie wiedzą, której waluty używać – podkreśla cytowana przez TVP Info sprzedawczyni z Doniecka.
Niestabilna sytuacja w Donbasie rozchwiała lokalną gospodarkę. Pracujący w handlu zaznaczają, że ukraińskiej waluty zaczyna brakować.
Więcej na portalu TVP Info.