Serii rekordów w USA ciąg dalszy

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2020-09-01 22:11

Lepsze niż oczekiwano dane o aktywności sektora wytwórczego w Stanach Zjednoczonych wsparły we wtorek obóz byków na giełdach za Atlantykiem, efektem czego były nowe rekordy indeksów. Na parkietach w USA panuje optymizm odnośnie postpandemicznego odbicia w gospodarce.

Na zamknięciu wtorkowej sesji indeks największych spółek Dow Jones IA zyskiwał 0,76 proc. Wskaźnik szerokiego rynku S&P500 rósł o 0,75 proc., zaś technologiczny Nasdaq drożał o 1,39 proc. Oba indeksy weszły na nowe historyczne szczyty. Średniej DJ brakuje do niego ciągle około 3 proc.

NYSE, Wall Street
fot. Bloomberg

Wskaźnik ISM dla przemysłu wzrósł w sierpniu do 56,0 pkt z 54,2 pkt miesiąc wcześniej podczas gdy mediana prognoz zakładała zwyżkę do 54,5 pkt. Był to trzeci z rzędu miesięczny wzrost wskaźnika i najwyższy poziom od listopada 2018 r. Podobny optymizm przebił również z analogicznych odczytów dla chińskiej gospodarki i strefy euro.

Bohaterami sesji zostały papiery Apple i Zoom Video Communications. Producent popularnych iPhone’ów drożał drugi dzień z rzędu po tym jak przeprowadzono split akcji, co zwiększyło ich dostępność dla większej rzeszy inwestorów. Dodatkowo popyt kuszony był informacją, ze firma zakłada wyprodukowanie przynajmniej 75 mln smartfonów z technologią 5G.

Z kolei Zoom drożał momentami o ponad 38 proc. Platforma do wideokonferencji podwyższyła swoją całoroczną prognozę przychodów o ponad 30 proc. po tym jak udało się jej zachęcić większość darmowych użytkowników do płacenia subskrypcji.

Przecenie poddały się z kolei papiery Tesli, gwiazdy ostatnich sesji. Korektę wymusiła informacja o planach związanych z pozyskaniem do 5 mld USD poprzez program sprzedaży akcji. Dzień wcześniej kurs wzrósł o 13 proc. po splicie akcji. W cały sierpniu walory producenta elektrycznych samochodów podrożały o 74 proc.