Sesje na Wall Street zakończyły się spadkami NOWY JORK (Reuters) - Środowe notowania na Wall Street zakończyły się na minusie,
ponieważ w dzień po dużej zwyżce, wywołanej narastającą falą fuzji i przejęć, gracze
postanowili zrealizować zyski. We wtorek akcje drożały z powodu informacji, że operator telefonii komórkowej
Cingular Wireless przejmie swojego mniejszego konkurenta, AT&T Wireless. Rosnąca liczba
fuzji i przejęć traktowana jest przez inwestorów jako kolejny dowód poprawy koniunktury
na rynku. W środę akcje AT&T, które drożały przed i tuż po ogłoszeniu przejęcia, spadły. Drugi
dzień z rzędu spadały akcje głównych akcjonariuszy Cingulara, SBC Communications i
BellSouth. Według maklerów po styczniowej hossie rynek wszedł w stadium uspokojenia, bo ci
gracze, którzy mieli zainwestować w akcje już to zrobili i trudno oczekiwać, by w
najbliższym czasie na giełdzie pojawiły się nowe pieniądze "Myślę, że rynek jest przeszacowany i przez następne kilka tygodni będzie spadał" -
powiedział A.C. Moore ze spółki Dunvegan Associates. Od początku roku Dow Jones zyskał około dwóch procent, a Nasdaq 3,7 procent.
Natomiast od początku hossy, czyli od marca zeszłego roku, indeksy te zyskały odpowiednio
ponad 40 i 63 procent. Dow Jones stracił na zamknięciu 0,4 procent i zamknął się na poziomie 10.671,99
punktu. Nasdaq Composite stracił 0,19 procent i zamknął się na poziomie 2.076,47 punktu. ((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700,
[email protected]))