LONDYN (Reuters) - Indeksy na giełdach w Europie kończą sesje na minusie, głównie z powodu spadków kursów akcji spółek sektora ubezpieczeniowego, szczególnie Munich Re.
Bez większych zmian kończą notowania akcje spółek paliwowych, ponieważ inwestorzy przychylnie przyjęli wiadomości o możliwych wielomiliardowych inwestycjach brytyjskiego BP w Rosji. Zwyżkował natomiast sektor spółek użyteczności publicznej dzięki informacjom o możliwych przejęciach i fuzjach w branży.
Jednakże popyt był ograniczony przez ciążące obawy przed możliwym rozwojem sytuacji w wokół Iraku. Zwiększyły się też polityczne napięcia w tej kwestii między USA a Europą.
"Menedżerowie w funduszach mają teraz nie lada dylemat, ponieważ wielu z nich prawdopodobnie uważa, że wojny nie powinno być, ale jednak mają nadzieję, że wydarzy się ona wkrótce" - powiedział Stuart Fraser ze Standard Life Investments.
Do godziny 19.30 indeks Eurotop 300 spadł o 0,52 procent, zaś DJ Euro Stoxx zniżkował o 0,45 procent.
"Kiedy wojna się zacznie, mgła się trochę podniesie i wówczas w miarę szybko dowiemy się, czy jesteśmy na drodze do poprawy gospodarczej, czy nie" - dodał Fraser.
Akcje niemieckiego ubezpieczyciela Munich Re zniżkowały aż o 5,6 procent, ponieważ Merrill Lynch ostrzegł, że zyski firmy w roku 2002 i 2003 będą mniejsze od oczekiwanych.
((Tłumaczył: Adrian Krajewski; Redagował: Kuba Kurasz; [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel. 22 6539700, Adres internetowy: [email protected]))