NOWY JORK (Reuters) - Amerykańskie giełdy wzrosły pod koniec wtorkowych notowań, a Dow Jones odrobił 138-punktowy spadek. Inwestorzy zaczęli kupować akcje, które uległy znacznej przecenie w wyniku narastających napięć politycznych oraz słabych danych makroekonomicznych.
Popytem cieszyły się akcje największego na świecie producenta komputerów osobistych, Hewlett-Packard, który po zamknięciu sesji podał wyniki kwartalne. Dobre prognozy przedstawiła również największa na świecie spółka biotechnologiczna, Amgen.
Przez większość sesji indeksy zniżkowały, ponieważ okazało się, że w lutym nastroje amerykańskich konsumentów znalazły się na najniższym poziomie od blisko 10 lat.
Raport ośrodka Conference Board pokazał, że w lutym indeks zaufania konsumentów spadł o 15 punktów do najniższego poziomu od października 1993 roku z powodu obaw przed wojną w Iraku oraz niepewnej sytuacji gospodarczej w USA.
Rynkiem wstrząsnęła również informacja, że Korea Północna wystrzeliła rakietę na Morzu Japońskim, prawdopodobnie podczas prowadzonych tam manewrów wojskowych.
Nastroje na rynku poprawił jednak spadek cen ropy. Amerykański Sekretarz ds. Energii, Spencer Abraham zapowiedział, że USA są gotowe uwolnić część rezerw ropy, aby uniknąć zakłóceń w dostawach w przypadku wojny z Irakiem.
"To trochę poprawiło nastroje na rynku. Wzrosły również spółki telekomunikacyjne i technologiczne. Nic nadzwyczajnego, ale przynajmniej doszło do pewnej stabilizacji" - powiedział Tim Smalls z S.G. Cowen.
Indeks Dow Jones wzrósł o 0,65 procent do 7.909,5 punktu, a Nasdaq Composite zyskał 0,5 procent i zamknął się na poziomie 1.328,98 punktu.
((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Adrian Krajewski; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))