Powołany niedawno zarząd Sfinksa opublikował raport nt. sytuacji finansowej spółki. Jego ton jest alarmujący, ale należy pamiętać, że pomiędzy akcjonariuszami spółki toczy się wojna o kontrolę (AmRest, którego przedstawiciele zasiadają w zarządzie Sfinksa, kontra Tomasz Morawski, były główny akcjonariusz).
„Według wstępnych niezaudytowanych wyników IV kwartału spółka osiągnęła wynik EBITDA na poziomie ok. -3,9 mln zł. W całym 2008 roku zysk EBITDA Sfinks wyniósł wstępnie około PLN 13,6 mln (w porównaniu do PLN 19,5 mln w roku 2007).”
Pod znakiem zapytania stoi płynność spółki.
„Planowane na 2009 rok przepływy netto nie wystarczą, aby pokryć wszystkie zobowiązania z tytułu kredytów i pożyczek wymagalnych w ciągu tego roku – szacowane są one na łączną kwotę około 37 mln zł.”