SGH szykuje drugi maraton konsultingu

Tadeusz Markiewicz
opublikowano: 1999-04-30 00:00

SGH szykuje drugi maraton konsultingu

Firmy doradcze kuszą studentów

Już po raz drugi Studenckie Koło Naukowe Konsultingu organizuje Maraton Firm Konsultingowych. 19 maja w gmachu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie pojawią się najbardziej znane i poszukiwane przez żaków spółki doradcze. Organizatorzy szacują, że w ubiegłym roku w dyskusjach panelowych wzięło udział około 500 osób.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można zaryzykować, że i tegoroczna impreza przyciągnie wielu stołecznych żaków. Według raportu AIESEC „Pracodawca roku 1998”, studenci najchętniej podjęliby pracę w firmach, związanych z finansami, audytem i konsultingiem. Również wybór pracodawcy roku świadczy o popularności tych branż. Przypomnijmy, że zwycięzcą został Arthur Andersen, a na drugim miejscu znalazł się PricewaterhouseCoopers.

Wykłady i gry

— Celem naszej imprezy jest zapoznanie ze specyfiką pracy konsultanta, prezentacja profilu działania poszczególnych firm konsultingowych i audytorskich oraz charakterystyka nowych obszarów działania doradców —opowiada Krzysztof Kaliński ze Studenckiego Koła Naukowego Konsultingu.

W trakcie majowego maratonu odbędą się dwie dyskusje panelowe, zatytułowane „Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o konsultingu, a o co boicie się zapytać” oraz „Konsulting w roku 2001”. Będą prowadzone przez kadrę profesorską SGH, lecz wezmą w nich udział zarówno przedstawiciele firm, jak i studentów. Odbędą się również zajęcia typu case study, mają być też przygotowane gry symulacyjne, które mają pokazać wpływ podejmowanych decyzji i wdrażania konkretnych strategii na poziom np. sprzedaży czy zysków firmy. Jednak na temat tych ostatnich dwóch typów zajęć trudno coś więcej powiedzieć, ponieważ szczegółowe informacje organizatorzy mają otrzymać od firm do 30 kwietnia.

Nadchodzą giganci

W Auli Spadochronowej zostanie również wybudowana wioska konsultingowa, na terenie której będzie można spotkać się z przedstawicielami takich firm, jak PricewaterhouseCoopers, Ernst & Young, Arthur Andersen, Andersen Consulting, Deloitte & Touche, Gemini Consulting. Być może do tej grupy doszlusują również The Boston Consulting Group i KPMG.

— Korzystając z ubiegłorocznych doświadczeń, możemy stwierdzić, że atrakcyjność tematyki i udział znanych firm spotkają się z zainteresowaniem studentów — uważa Krzysztof Kaliński.

LIDERZY: Studenci Szkoły Głównej Handlowej — spośród żaków innych polskich uczelni — mają największe wymagania finansowe. Na początek chcieliby otrzymywać ponad 2500 złotych, a po roku pracy prawie 4000 złotych. Za satysfakcjonujące wynagrodzenie, gwarantujące pożądany poziom życia, uznaliby sumę 6700 złotych. fot. Borys Skrzyński