Firma Miodziarze, właściciel marki Pasieki Rodziny Sadowskich, to obecnie największe gospodarstwo pasieczne w Polsce, a jednocześnie pionierska marka, która zapoczątkowała w pszczelarstwie prawdziwą rewolucję rzemieślniczą.
3. miejsce województwo mazowieckie – Miodziarze

Nad kondycją 150 mln pszczół, które zamieszkują w ponad 3 tys. uli na terenie północnego Mazowsza i Kujaw, czuwa 80 osób. W ciągu 12 lat od postawienia pierwszego ula firma stała się dobrze zorganizowanym rozwiniętym przedsiębiorstwem, oferującym naturalne, wysokiej jakości produkty pszczele pozyskiwane w zgodzie z naturą i z poszanowaniem środowiska.
O powodzeniu miodów z Pasiek Rodziny Sadowskich zadecydowały doskonała jakość produktów i wyjątkowy, niebanalny design opakowań. Prawdziwy miód wielokwiatowy, wzbogacony malinami, cynamonem, miętą czy spiruliną, awansował do kategorii wyjątkowych i pożądanych produktów kulinarnych.
Historia Pasiek Rodziny Sadowskich nie sięga pokoleń.
– Zaraz po maturze trochę przez przypadek związałem się z pszczelarstwem, zatrudniając się sezonowo do pracy w lokalnej pasiece. Pszczoły tak mnie zafascynowały, że założyłem własną, która sukcesywnie z roku na rok się powiększała. Początkowo pracowałem sam, korzystając z pomocy rodziny, ale szybko okazało się, że to nie wystarczy. Do spółki zachęciłem więc przyjaciół: Jakuba Wilgosiewicza, Łukasza Michalskiego i Tomasza Barskiego, którzy postawili wszystko na jedną kartę, oddając się w pełni pracy w pasiece – opowiada Arkadiusz Sadowski.
W Pasiekach Rodziny Sadowskich wymyślono plan, jakiego wcześniej nie było. Zaczynali od połączenia miodu z liofilizowaną maliną, czarną porzeczką, cynamonem czy miętą. Już to było odważną nowością i tak zresztą zostało przyjęte przez klientów i rynek.
Kolejne zaskakujące pomysły to np. miód ze spiruliną czy najbardziej świąteczny produkt – miód piernikowy. W sklepie znajduje się 19 miodów smakowych oraz 12 miodów tradycyjnych.
– Oferując nowe smaki, wciąż dbamy o najwyższą jakość oferowanego miodu. To baza, na której zbudowaliśmy markę, i fundament do dalszego rozwoju. Dlatego wprowadzając do oferty kolejne pozycje, np. miody świata, m.in. eukaliptusowy, tymiankowy i kolendrowy, w pierwszej kolejności zadbaliśmy o ich jakość i sprawdzone miejsce pochodzenia – podkreśla prezes.
Firmie sprzyja ekspresowy rozwój rynku e-commerce, moda na zdrowy styl życia, a także zwrot w kierunku naturalnej żywności.
– Jako pionierzy miodowej rewolucji rzemieślniczej wyprzedziliśmy konkurencję na starcie, lecz nie ustajemy w działaniach, aby utrzymać pozycję lidera. Od ponad 10 lat konsekwentnie trzymamy się naszych zasad, dzięki czemu marka Pasieki Rodziny Sadowskich jest obecnie szeroko rozpoznawalnym brandem – mówi Arkadiusz Sadowski.
– Uczciwość wobec przyrody i naszych klientów wyrażamy poprzez szacunek do natury i zrównoważony rozwój. W pasiekach nie stosujemy chemii ani antybiotyków, miód sprzedajemy wyłącznie w szklanych słoikach. Wszystkie produkty są wysyłane w opakowaniach biodegradowalnych, bez użycia plastiku. Troska o populację pszczół i ochrona środowiska to elementy wpisane w DNA marki – dodaje.
Firma planuje rozszerzanie asortymentu o kolejne produkty. Mocno stawia na obecność na rynku niemieckim, dostrzegając także potencjał innych rynków europejskich.
© ℗