Kontrakty terminowe w trakcie sesji na nowojorskiej NYMEX traciły nawet 4,9 proc. schodząc do poziomu 2,4395 USD za funt, przerywając serię trzech sesji z rzędu z dodatnią zmianą wyceny. Korekta była najmocniejsza od maja br. Później deprecjacja nieco wyhamowała, do około 3,9 proc.
Dwa dni wcześniej ceny wspięły się na dwuletni szczyt na poziomie 2,5945 USD.
Ostatni rajd cenowy sprokurowany został doniesieniami o zagrożeniu suszą wielu plantacji w Brazylii.
Zdaniem ekspertów, ceny poddały się korekcie gdyż sygnały analizy technicznej wskazują, że notowania zbyt mocno i zbyt szybko poszły w górę.