Od debiutu giełdowego w 2014 r. Skarbiec Holding był modelowym przykładem spółki dywidendowej. W latach 2014-2018 przekazywał akcjonariuszom 2,62-4,45 zł na akcję, co w stosunku do aktualnego wtedy kursu prezentowało się bardzo przyzwoicie. W 2019 r. dywidenda spółki nie prowadzącej żadnej realnej działalności, ale czerpiącej zyski z bycia właścicielem Skarbca TFI, spadła jednak do 50 groszy na akcję. Ten niski transfer do akcjonariuszy tłumaczono zaangażowaniem Skarbca TFI w program PPK. Prawo nałożyło na instytucje finansowe uczestniczące w tym programie kilka wymogów, m.in. utrzymywanie 10 mln zł w płynnych aktywach, którą to kwotę KNF podwyższyła jeszcze do 15 mln zł.
Okazuje się jednak, że w 2020 r. dywidendy nie będzie w ogóle. Walne zgromadzenie zaplanowane jest bowiem dopiero na 29 grudnia 2020 r. Ale wiele wskazuje, że nie będzie też dywidendy za rok obrotowy 2019/2020. Ostateczna decyzja należy do akcjonariuszy, w projektach uchwał na walne zgromadzenie Skarbca Holdingu zarząd zaproponował jednak, by cały zysk za rok finansowy trwający od 1 lipca 2019 r. do 30 czerwca 2020 r. przeznaczyć na kapitał zapasowy.

Dwie interpretacje
- Na stronie internetowej spółki jest informacja, która jednoznacznie wskazuje, iż inwestorzy, którzy nabywali akcje Skarbca, mogą oczekiwać dywidendy na poziomie do 100 proc. zysku. Spółka powinna się z tego sumiennie wywiązać – twierdzi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI, nawiązując do polityki dywidendowej Skarbca.
Ta głosi, że zarząd będzie rekomendował przekazywanie akcjonariuszom 75-100 proc. zysku netto, ale przekazując swoje rekomendacje „w latach obrotowych trwających od dnia 1 lipca 2017 roku do dnia 30 czerwca 2020 roku” będzie brał pod uwagę różnorodne czynniki dotyczące spółki.
- Polityka dywidendowa obowiązywała w okresie od 1 lipca 2017 r. do dnia 30 czerwca 2020 r. Z treści uchwały w sprawie uchwalenia polityki dywidendowej nie wynika, że dotyczy ona podziału zysku za lata obrotowe 2017–2020, a jedynie że obowiązuje ona w tych latach. Mając na uwadze literalne brzmienie uchwały w sprawie przyjęcia polityki dywidendowej, niestety należałoby przyjąć, że przestała ona obowiązywać z dniem 30 czerwca 2020 r. Zatem obecnie zarząd mógł rekomendować niewypłacanie dywidendy z zysku za rok obrotowy 2019/2020. Niemniej jednak przy okazji tej sytuacji warto zwrócić uwagę, jak ważne jest, aby uchwały organów spółek publicznych były precyzyjne w swej treści, tak by nie budziły wątpliwości w odbiorze przeciętnego inwestora giełdowego – komentuje Jarosław Dzierżanowski, dyrektor działu prawnego Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Trzy dni wcześniej
W sprawie Skarbca wątpliwości nie brakuje. Zaledwie trzy dni przed zwołaniem walnego zgromadzenia i ujawnieniem tym samym dywidendowych zapatrywań zarządu, spółka przekazała korektę raportu za pierwszy kwartał roku finansowego 2020/2021. Przywołuje w nim politykę dywidendową dotyczącą okresu od 1 lipca 2017 r. do 30 czerwca 2020 r. Raport wspomina, że na dywidendę może wpłynąć stanowisko KNF i sytuacja związana z pandemią, ale poza tym "na dzień 30 września 2020 roku nie istnieją inne ograniczenia dotyczące wypłaty dywidendy”. Takie samo stanowisko znajduje się w pierwotnej wersji raportu opublikowanej 11 dni przed zwołaniem walnego zgromadzenia, jak i w raporcie za rok finansowy 2019/2020, który został przekazany w październiku 2020 r., a więc również po 30 czerwca 2020 r.
Można więc odnieść wrażenie, że spółka do ostatniej chwili podtrzymywała wrażenie, że dywidendę z zysku za rok 2019/2020 wypłaci, niezależnie od tego czy politykę dywidendową Skarbca interpretuje się tak jak Quercus TFI, czy tak jak Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.
Wydaje się jednak, że interpretacja Quercusa jest Skarbcowi bliższa.
„Wniosek zarządu wynikający z obecnej, nadzwyczajnej sytuacji związanej z pandemią COVID-19, nie pozostaje (…) w sprzeczności z dotychczasową polityką dywidendową” – czytamy w oświadczeniu zarządu Skarbca Holdingu, jakie zostało opublikowane po południu we wtorek 1 grudnia 2020 r.
Przez cały wtorek nie udało nam się jednak uzyskać odpowiedzi na pytania dotyczące elementów dywidendowych w raportach okresowych. Samo oświadczenie tłumaczy jednak, dlaczego zarząd spółki proponuje niewypłacanie dywidendy (o to również pytaliśmy). Ma to być przejaw ostrożnościowego i odpowiedzialnego działania w związku z niepewną sytuacją rynkową w następstwie pandemii COVID-19.
„W opinii zarządu prognozy co do sytuacji gospodarczej obarczone są znaczącą niepewnością, a ryzyka związane z pandemią COVID-19 mogą niekorzystnie wpłynąć na sytuację na rynkach finansowych. Dlatego też biorąc pod uwagę powyższe zarząd spółki zawnioskował do walnego zgromadzenia, aby zysk netto osiągnięty w roku obrotowym trwającym od dnia 1 lipca 2019 roku do dnia 30 czerwca 2020 roku przeznaczyć na kapitał zapasowy Skarbiec Holding SA, które to środki po ustabilizowaniu sytuacji, za zgodą walnego zgromadzenia mogłyby być przeznaczone na wypłaty dla akcjonariuszy. Przeznaczenie dodatkowych środków na kapitał zapasowy umocni wiarygodność wobec klientów i rynkową pozycję grupy Skarbiec w bardzo trudnym otoczeniu rynkowym związanym z pandemią” – głosi oświadczenie zarządu Skarbca Holdingu.