W pierwszym półroczu 2021 r. Columbus Energy osiągnął ponad 335 mln zł przychodu, co jest wynikiem o 32 proc. lepszym r/r. Wzrosła też wartość aktywów spółki, która wynosi obecnie 690 mln zł. Wynik EBITDA, zgodnie z przewidywaniami, był jednak niższy i wyniósł 31 mln zł wobec 38 mln zł w pierwszym półroczu 2020 r.
Niższe zyski spółka tłumaczy zakończeniem dotacji z programu „Mój Prąd” oraz wzrostem niepewności klientów spowodowanej zamieszaniem medialnym wokół nowej ustawy prosumenckiej. Wiązałaby się ona z likwidacją obecnie funkcjonującego systemu rozliczania w formie opustów dla klientów montujących instalacje po 1 stycznia 2022 r. W jego miejsce miałby wejść system oddzielnego rozliczania energii wyprodukowanej i pobranej.
Prawie 90 proc. przychodów Columbusa pochodziło ze sprzedaży instalacji fotowoltaicznych dla domów jednorodzinnych. Istotną część oferty stanowiły też pompy ciepła, zarówno dla klientów indywidualnych, jak i biznesowych. Segment ten według raportu ma zwiększać przychody przez następne kwartały, jednocześnie je dywersyfikując.
Zwiększenie aktywów oraz przychodów spółki, według opublikowanego raportu, wiązało się również z przejmowaniem zespołów sprzedażowych i instruktorskich spółek notujących straty.
Obecnie firma skoncentruje się na inwestycjach w obszarze tokenizacji, obrotu energią, ale też we własne produkty z segmentu ciepła i termomodernizacji. Duże nadzieje zarząd wiąże również z rozwojem nowoczesnych technologii, takich jak perowskity.
- Ogniwa perowskitowe będą nieodłącznym elementem architektury, budownictwa, urządzeń elektronicznych oraz każdego elementu, który potrzebuje energii, a można na nim nadrukować ogniwo perowskitowe. Kilkanaście tygodni temu otworzyliśmy pierwszą, pilotażową fabrykę ogniw perowskitowych - mówi Dawid Zieliński, prezes spółki.
Kurs Columbus Energy pozytywnie zareagował na opublikowany raport. W ciągu pierwszych pięciu godzin od otwarcia sesji, cena za walor wzrosła ponad 3 proc.
Wzrost mógł być również spowodowany informacją o sprzedaży akcji Columbus Energy przez JR Holding na rzecz Januarego Ciszewskiego oraz Kuźnicy Centrum. Sprzedanych zostanie 400 tys. walorów o łącznej wartości 18 mln zł, z czego 150 tys. sztuk przejmie osobiście January Ciszewski, a 250 tys. zasili portfolio Kuźnicy Centrum.
Prezesem zarówno JR, jak i Kuźnicy jest January Ciszewski, tak więc cała ta operacja jest alokacją akcji przy zasileniu kapitału jednej ze spółek. Pozyskany w jej wyniku kapitał JR Holding ma przeznaczyć na inwestycje. Jako motywację tej transakcji prezes spółek wskazuje korzystną, istotnie wyższą niż rynkową cenę nabycia. Jednocześnie podkreśla, że nie była ona związana z opublikowanym właśnie raportem kwartalnym.
