Niewielkie śląskie miasto chce zawalczyć o turystów. Poszukuje właśnie wykonawcy, który zaprojektuje i wybuduje Miasteczko Westernowe. Projekt będzie dofinansowany w 40 proc. (około 7 mln zł) z RPO województwa śląskiego. W samo południe będą mogli spotykać się tam miłośnicy Brudnego Harry’ego i kowbojskich kapeluszy.

- To będzie tematyczny park rozrywki. Nie mamy zabytków czy tradycji historycznych, dlatego postawiliśmy na coś egzotycznego. Pojawiają się głosy, że Dziki Zachód to temat przebrzmiały, ale miasteczko będzie skierowane głównie do dzieci, myślę, że im się spodoba - uważa Waldemar Socha, prezydent Żor.
Miasto liczy, że oryginalny projekt skusi i turystów z kraju, i z zagranicy.
- Chcemy, żeby dzięki tej inwestycji Żory przestały być postrzegane jak do tej pory, czyli jako typowa sypialnia - podkreśla Dorota Marzęda, rzecznik żorskiego magistratu.
Wartość projektu to 4,8 - 6 mln EUR (bez VAT). Miasteczko ma być gotowe pod koniec sierpnia przyszłego roku.
Więcej w poniedziałkowym „PB”.