Na NewConnect po cukierniczym biznesie Ciasteczek z Krakowa już nie ma śladu, bo ta część firmy została przeniesiona do spółki z o.o. W tabelach giełdowych nazwa jeszcze widnieje, bo zajmie trochę czasu, zanim formalnie dojdzie do zmiany nazwy na Solar Innovation.
Zdecydowało już o tym walne zgromadzenie, a kolejne - zwołane na 2 grudnia - podejmie decyzję o splicie akcji w stosunku 1 do 10. Niewykluczone, że sprowadzi do kurs do groszowego, bo po wywołanej wejściem w modną branżę euforii nie ma już śladu, a od szczytu z 3 listopada kurs spadł o 75 proc. O 68 proc. poniżej szczytu (tyle że z 24 września) jest natomiast kurs spółki CSY, również notowanej na NewConnect, która jest elementem kapitałowej układanki i która też wkrótce zmieni nazwę - na OZE Capital.

CSY 21 września kupiło 100 proc. udziałów w Semper Power, a następnie 30 września za 51 proc. tych walorów objęło 16 mln akcji Ciasteczek z Krakowa, stanowiących 67 proc. w podwyższonym kapitale.
– Działamy jako spółka Semper Power, natomiast wszystkie wyniki będą konsolidowane i będą wykazywane w raporcie Solar Innovation oraz OZE Capital – mówi Janusz Parkitny, prezes Semper Power.
To właśnie spółka Semper Power na początku listopada ogłosiła, że pozyskała ponad 52 mln zł dofinansowania na projekt montażu instalacji OZE w gminach na Śląsku. Wartość całego projektu to prawie 70 mln zł. Janusz Parkitny nie ma wątpliwości, że projekt będzie miał pozytywny wpływ na wyniki finansowe grupy od 2021 r. Prezes nie podaje jednak żadnych szacunków.
Janusz Parkitny podkreśla, że śląski projekt OZE nie jest jedynym, realizowanym przez Semper Power.
– Realizowaliśmy już wcześniej podobne projekty np. na Dolnym Śląsku, we współpracy z konsorcjum czterech gmin. Oprócz tego przygotowywaliśmy wnioski w Wielkopolsce, gdzie dzięki nam około 10 gmin dostało dotacje, a projekty są już zrealiowane. Byliśmy też wyłaniani na inspektorów nadzoru wykonania inwestycji – dodaje Janusz Parkitny.
Solar Innovation przedstawił 12 listopada inwestorom strategię rozwoju (czytaj obok). Janusz Parkitny nie ukrywa, że inspiracją był Columbus Energy (to największa spółka w giełdowej branży OZE) i to właśnie jej historia zachęciła Semper Power do szukania nowych dróg.
– Uważam jednak, że mamy doświadczenie o wiele większe niż Columbus. Działamy na większą skalę, bo nie tylko zajmujemy się montażem, ale także od ponad dziesięciu lat jesteśmy ekspertami w pozyskiwaniem pieniędzy dla samorządów i firm oraz jesteśmy inspektorami nadzoru w wielu projektach samorządowych. Tego nie robi nasza konkurencja – dodaje Janusz Parkitny.
Rynek energii odnawialnej przeżywa w tym roku boom, którego katalizatorem w przypadku fotowoltaiki jest rządowy program „Mój prąd”, a także unijny wymóg wypracowania konkretnego poziomu zielonej energii. Duże zainteresowanie segmentem OZE wykazały też banki.
– Odczuliśmy oczywiście pandemię, ale nie w takim przypadku, jak np. branża turystyczna czy też gastronomiczna. Od stycznia 2021 r. pojawi się na rachunkach nowa opłata mocowa, co oznacza podwyżkę cen energii o około 45 zł za zużycie jednej MWh. Ceny dystrybucji pójdą zdecydowanie do góry. Zauważyliśmy również, że banki też są coraz żywiej zainteresowane inwestowaniem w naszą branżę, co wpłynie na zdecydowanie szybszy rozwój branży OZE – mówi Janusz Parkitny.