Będzie ciekawa inwestycja w Niepołomicach. Sopem, spółka francuskiego koncernu Somfy, która wybudowała fabrykę silników wykorzystywanych w automatyce w inteligentnych budynkach — np. do rolet czy przełączników sterowania — otwiera centrum R&D.— Do końca roku zatrudnimy kilka, a do połowy przyszłego 25 osób — mówi Sebastien Fonta, dyrektor zarządzający Sopemu. Firma zaadaptuje część budynku na nową działalność. Założona w 1969 r. we Francji grupa zatrudnia na świecie 400 inżynierów, którzy rocznie zgłaszają 400 patentów, a 10 proc. przychodów przeznacza na innowacje.
Przed czasem
Badania i rozwój w fabryce w Niepołomicach to niespodzianka. Spółka nie zapowiadała takiej inwestycji, gdy wchodziła do krakowskiej specjalnej strefy ekonomicznej w 2013 r. Dotychczasowe obietnice z zezwolenia — przynajmniej dotyczące miejsc pracy — wypełniła z dwuletnim wyprzedzeniem.
— Firma zadeklarowała utworzenie 250 etatów do końca 2017 r. i 100 mln zł inwestycji do czerwca 2020 r. — mówi Barbara Wityńska-Słącz ze strefy. Dziś w zakładzie pracuje 250 osób, w większości kobiet. W sierpniu tego roku spółka wybudowała centrum logistyczne, z którego już wysyła towary do Polski, a od stycznia zacznie dystrybuować produkty także do Czech i na Słowację. — Tę inwestycję zrealizowaliśmy wcześniej, niż planowaliśmy — podkreśla szef fabryki.
To nie koniec
Jednak wchodząc do strefy, firma zapowiadała, że liczba pracowników może być dużo wyższa, niż zapisano w zezwoleniu, i wynieść aż 800 osób. Przedstawiciele Sopemu uspokajają: to nie koniec rozwoju.
— Fabryka będzie rosnąć wraz z rynkiem. Mamy w hali miejsce na kolejne linie produkcyjne, mamy też na działce miejsce pod kolejne hale — mówi Sebastien Fonta. Rynek rozwija się szybko jak napędzana dobrym silnikiem roleta. Obserwuje to dział handlowy Somfy, który działa w Polsce od kilkunastu lat.
— W tym roku planujemy w Polsce wzrost sprzedaży o 35 proc., do 100 mln zł. Dynamicznie rozwija się rynek inteligentnych domów sterowanych za pomocą smartfona. Nasi główni klienci, czyli m.in. producenci okien, osłon czy rolet zewnętrznych, bardzo szybko rozwijają się w Polsce — przyznaje Radosław Borkowski, dyrektor zarządzający Somfy w Polsce. Centrum badawczo-rozwojowe to zwykle kolejny krok po inwestycji produkcyjnej, często jednak podejmowany po latach działania fabryki. Somfy pokazuje, że można inaczej.
— To potwierdza, że trzeba z dużym szacunkiem podchodzić do inwestorów. Nawet jeśli plany tego nie zakładają, nie jest powiedziane, że w sprzyjającym klimacie firma nie rozwinie tak wartościowej działalność badawczej — komentuje Paweł Tynel z EY.