
Indeks S&P 500 spadł w czwartek o 0,3 proc. po zejściu z sesyjnego minimum o ponad 1 proc., podczas gdy Dow Jones Industrial Average był mniej więcej płaski, odnotowując stratę ponad 300 punktów. Skoncentrowany na technologii Nasdaq Composite poszedł w dół 0,4 proc.
Komentarze prezesa Rezerwy Federalnej z St. Louis, Jamesa Bullarda, zapoczątkowały słaby dzień na Wall Street, sugerując, że kampania zacieśniania polityki pieniężnej Fed jak dotąd miała „ograniczony wpływ” na obserwowaną inflację i że nawet „gołębia” polityka z tego miejsca musiałaby ulec zmianie.
W świetle danych ekonomicznych liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła w zeszłym tygodniu, pozostając blisko historycznych minimów, mimo że wiele firm technologicznych zgłasza plany zwolnień. Początkowa liczba nowych bezrobotnych, najbardziej aktualny obraz rynku pracy, wyniosła 222 tys. w tygodniu zakończonym 12 listopada, co oznacza spadek o 4 tys. w porównaniu z poprzednim tygodniem, jak pokazały dane Departamentu Pracy w czwartek.
Niedawne odbicie na rynkach akcji straciło na sile w środę po tym, jak dobre październikowe dane detaliczne zniweczyły nadzieje na spowolnienie polityki banku centralnego, ponownie rozpalone przez serię lżejszych raportów o inflacji.