Większość spółek nie jest zainteresowana kontaktem z inwestorami i dziennikarzami — to wniosek z przeprowadzonego przez „PB” testu na 50 największych firmach giełdowych. Źle to wróży inicjatywie wprowadzenia w życie zasad ładu korporacyjnego na rynku publicznym.
W styczniu 2003 r. GPW wprowadzi w życie zapisy dokumentu „Dobre praktyki w spółkach publicznych w 2002 r.” Inicjatywa ma służyć wyeliminowaniu złych praktyk stosowanych często na WZA, zwiększeniu przejrzystości działalności spółek oraz polepszeniu ich kontaktu z szeroko rozumianym rynkiem, a więc inwestorami, analitykami, mass mediami. Postanowiliśmy sprawdzić, jak obecnie wygląda komunikacja spółek z otoczeniem.
Pierwszy list zawierający merytoryczną odpowiedź na pytania „PB” otrzymaliśmy z Polfy Kutno. Korespondencja nadeszła po około 8 godzinach od momentu wysłania. Następny list otrzymaliśmy dopiero następnego dnia o godz. 14.50 z BPH PBK. Kolejną spółką był BRE Bank, następnie Bank Handlowy, BZ WBK, Mennica oraz Comarch.
Podsumowując wyniki testu „PB” trudno oprzeć się wrażeniu, że proste pytania dotyczące przestrzegania przez spółki zasad dobrych praktyk zostały po prostu zignorowane. Podobną gorzką pigułkę musiała przełknąć giełda, która w kwietniu wysłała projekt zasad ładu korporacyjnego spółkom do zaopiniowania i również nie doczekała się szerokiego odzewu ze strony emitentów.
Zapisy dokumentu zaakceptowanego przez Radę GPW wejdą w życie 1 stycznia 2003 r. Znikoma liczba odpowiedzi na nasz test uświadamia, że jakość kontaktu spółek publicznych z inwestorami jest beznadziejnie niska. Teza o lekceważeniu przez spółki inwestorów i potencjalnych ich akcjonariuszy potwierdza się.
Okiem eksperta
Wyniki testu mnie nie dziwią. Przewidywałem, że odzew na inicjatywę poprawy nadzoru korporacyjnego w Polsce będzie znikomy. Spółki nie są tym zainteresowane, ponieważ świadomość znaczenia zasad corporate governance jest we władzach spółek jest znikoma. Największe zainteresowanie tą tematyką przejawiają banki. W pozostałych sektorach sytuacja jest zła. Ale czego tu wymagać, skoro tylko 8 proc. Polaków ma wyższe wykształcenie? Degrengolada społeczeństwa sięgnęła także rynku kapitałowego.
Grzegorz Domański przewodniczący Komitetu Dobrych Praktyk
Okiem eksperta
Uważam, że kontakty spółek z inwestorami i mediami nie są obecnie zbyt dobre. Zdarzyło się np., że byliśmy zmuszeni odwołać Forum Informacji Giełdowej, ponieważ nie było spółek chętnych do zaprezentowania się przed audytorium analityków i inwestorów. Trudno jednoznacznie stwierdzić, dlaczego tak się dzieje. Może to obawa przed przypadkowym ujawnieniem informacji podlegających przepisom regulacyjnym. Wydaje mi się, że proces transformacji polskich przedsiębiorstw w kierunku dojrzałych korporacji wolnorynkowych jeszcze trwa.
Wiesław Rozłucki Prezes GPW