Spółki technologiczne napędzały giełdy w USA

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2024-01-18 22:33

Bohaterem czwartkowej sesji na amerykańskich giełdach zostały spółki technologiczne. Nie dość, że ciągnęły mocno w górę rynek Nasdaq, to stanowiły też poważne wsparcie dla dwóch pozostałych indeksów, a szczególnie S&P500. Tym razem wskaźnik największych amerykańskich blue chipów miał swoje problemy i do połowy sesji zdecydowanie odstawał od pozostałych dwóch benchmarkowych wskaźników. W dalszej części zaczął skutecznie je gonić.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ostatecznie na zamknięciu sesji Dow Jones IA zyskiwał 0,54 proc. Szerszy S&P500 zwyżkował o 0,88 proc. Natomiast Nasdaq Composite przewodził stawce drożejąc o 1,35 proc.

Zwyżka w segmencie spółek technologicznych może dziwić zważywszy na fakt, że wiele z nich, a w tym najwięksi gracze jest mocno uzależnionych od poziomu stóp procentowych. A ostatni spadek oczekiwań na szybkie obniżki stawek wydaje się nie sprzyjać takim podmiotom. W podobnych przypadkach w przeszłości, nawet tej nieodległej, wzrost rentowności obligacji prowadził do wyprzedaży w segmencie high tech. Tymczasem w czwartek sytuacja wyglądała całkowicie odwrotnie. Nawet dane z rynku pracy dotyczące bezrobocia, które przemawiają za dłuższym terminem utrzymania stóp procentowych Fed na wyższym poziomie nie stanowiły przeszkody do podbijania wycen akcji.

Najnowsze dane makro nie stanowiły uzasadnienia dla tak silnego odbicia w segmencie technologicznym. Liczba tzw. nowych bezrobotnych zaskoczyła spadkiem w zeszłym tygodniu i to na skalę od dawna nie widzianą. Zmniejszyła się o 16 tys. schodząc do poziomu 187 tys., najniższego poziomu od 16-tu miesięcy. Co istotne, ubyło też osób kontynuujących pobieranie zasiłku dla bezrobotnych. Odczyt ten sugeruje, że dane o stanie rynku pracy w styczniu będą solidne, stanowiąc twardy orzech do zgryzienia dla władz monetarnych.

Będzie to bez wątpienia wpływać na poglądy członków Fed odnośnie terminu i tempa obniżek stóp procentowych, które już przecież zostały zapowiedziane.

Według narzędzia FedWatch rynki wyceniają obecnie na 56 proc. szanse na obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych w marcu. Tymczasem jeszcze miesiąc wcześniej takie prawdopodobieństwo szacowano na ponad 80 proc.

Rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła w czwartek powyżej 4,12 proc. i znalazła się na najwyższym poziomie od ponad miesiąca.

Po słabej pierwszej połowie sesji, w drugiej przebudził się DJ IA, a zawdzięczał swoją zwyżkę głównie walorom Boeinga i Apple. Producent samolotów zyskiwał na wartości po informacji o dużym zamówieniu jakie złożyła kolejna indyjska linia lotnicza, Akasa Air. Opiewa ono na 150 maszyn. Z kolei Apple drożało momentami o ponad 3 proc. co było reakcją rynku na podniesienie przez analityków Bank of America rekomendację dla papierów producenta iPhone’ów do kupuj z neutralnie. Była to pierwsza podwyżka ratingu spółki z logo nadgryzionego jabłka w tym roku.