Sprzedajesz na Allegro? Fiskus niebawem się dowie

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2024-06-26 20:00

Operatorów platform cyfrowych czeka nowy obowiązek - przesyłania Szefowi KAS informacji o ich użytkownikach i transakcjach.

Przeczytaj tekst, a dowiesz się:

  • jacy sprzedawcy, korzystający z platform, mają być ujawnieni w raportach dla Szefa KAS,
  • jakiego okresu mają dotyczyć pierwsze takie sprawozdania,
  • co grozi za niewywiązanie się z nowych obowiązków
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Już w lipcu zaczną w Polsce obowiązywać unijne zasady przekazywania fiskusowi danych o osobach prawnych i fizycznych sprzedających towary i usługi za pośrednictwem platform cyfrowych. Przepisy je wdrażające zostały uchwalone, podpisane przez prezydenta i opublikowane w Dzienniku Ustaw (poz. 879). Ich przyjęcia wymagała tzw. dyrektywa DAC7, której postanowienia państwa członkowskie Unii Europejskiej powinny stosować od początku 2023 r.

Raporty dla skarbówki

Wspomniane kwestie uregulowano nowelizacją ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami, a celem samej DAC7 jest uszczelnienie systemu podatkowego we wszystkich krajach Wspólnoty. Na podstawie tych regulacji operator platformy będzie przekazywał Szefowi Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) zbiorczą informację o sprzedawcach podlegających raportowaniu. Ma to robić do końca miesiąca następującego po zakończeniu okresu sprawozdawczego, w którym operator zidentyfikował takiego sprzedawcę.

– Nowe przepisy nakładają na platformy sprzedażowe, takie jak Allegro, OLX czy Booking, obowiązek raportowania informacji dotyczących liczby oraz wartości transakcji dokonywanych przez ich użytkowników – wyjaśnia Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl.

Zgodnie z ustawą w takim sprawozdaniu powinny znaleźć się informacje o sprzedawcach (osobach fizycznych i podmiotach prawnych), którzy w ciągu roku dokonali co najmniej 30 transakcji, a łączne wynagrodzenie z tego tytułu przekroczyło równowartość 2 tys. EUR. Użytkownicy sporadycznie sprzedający za pośrednictwem platform mało kosztowne przedmioty nie będą objęci raportowaniem.

– Nie jest to ustawa, która nakłada na podatników nowe obowiązki podatkowe, nie wprowadza też żadnego nowego podatku, ale warto mieć na uwadze jej cel. Dzięki obowiązkom informacyjnym nałożonym na platformy ten, kto prowadzi działalność gospodarczą bez zarejestrowania, nie umknie uwadze fiskusa. Dane sprzedawców będą przekazywane nie tylko do Szefa KAS, ale także do administracji innych krajów – podkreśla Monika Piątkowska.

Problemy i obawy

Dyrektywa miała być wdrożona do końca 2022 r. Opóźnienie jej implementacji do prawa polskiego oznacza obowiązek raportowania wstecz.

– Pierwsze raporty obejmą 2023 r. Portale złożą je w styczniu 2025 r., zawierając w nich dane z lat 2023-24 – mówi Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w firmie inFakt.

Zwraca przy tym uwagę, że za brak odpowiedniego sprawozdania grożą kary. To może oznaczać poważny problem dla operatorów platform, którzy nie posiadają danych umożliwiających identyfikację jego użytkowników. Wprowadzane przepisy wymagają od portali należytej staranności w gromadzeniu takich informacji, w tym m.in. występowania o nie wprost do sprzedawcy. Niekiedy może to być utrudnione, np. w przypadku usunięcia jego konta.

– Przepisy przewidują jednak, że operator nie zostanie ukarany, jeżeli ma dowody na bezskuteczność próby uzyskania danych lub niemożność skontaktowania się w tym celu z użytkownikiem, który dokonywał transakcji sprzedażowych. Dotyczy to sprzedawców z okresu od 1 stycznia 2023 r. do 30 czerwca 2024 r., czyli przed dniem wejścia w życie nowych przepisów – tłumaczy Piotr Juszczyk.

Przewiduje, że wprowadzenie nowych narzędzi do zwalczania unikania opodatkowania w branży cyfrowej, czyli obowiązku raportowania danych o podmiotach sprzedających za jej pośrednictwem i ich przychodach, może budzić niepokój osób oferujących przedmioty, które stały się im zbędne. Rzecz w tym, że sprzedaż np. nietrafionych prezentów czy nabytych osobiście przedmiotów po sześciu miesiącach od ich zakupu nie podlega opodatkowaniu. Na to zwolnienie nie ma wpływu także wystawienie ich za wyższą cenę. Jednak nawet takie oferty, umieszczone na danej platformie, np. OLX, za łączną kwotę wyższą niż 2 tys. EUR rocznie, będą podlegały zgłoszeniu.

– To może skutkować wezwaniem od fiskusa. Nawet jeśli podatnik rozliczy podatek, skarbówka może uznać, że ktoś prowadzi działalność gospodarczą. W takim przypadku może powstać konieczność opłacania składek ZUS, nawet wstecznie. Alternatywnym rozwiązaniem może być działalność nierejestrowana. Ta jednak jest obarczona limitami uzyskiwanego przychodu – wyjaśnia doradca z inFaktu.

Obecnie maksymalny przychód dopuszczalny dla działalności nierejestrowanej wynosi 3181,50 zł miesięcznie. Od 1 lipca wzrośnie do 3225 zł. W 2023 r. ten próg był znacznie niższy, szczególnie w pierwszej połowie roku, kiedy wynosił 1745 zł. W drugiej wzrósł do 2700 zł.

Nic do ukrycia

– Raportowaniu będą podlegać także użytkownicy platform ogłaszający swoje usługi, na przykład tak zwane złote rączki. Portale mają przekazywać informacje o nich niezależnie od liczby prowadzonych transakcji i ich wartości. To może sprawić, że więcej osób zacznie zakładać działalność gospodarczą. To z pewnością może wpłynąć na ceny usług, ale też na konkurencyjność – zauważa Piotr Juszczyk.

Informuje przy tym, że w przyszłym roku działalność nierejestrowana ma być całkowicie zwolniona ze składek ZUS. Dla dorabiających na różnych usługach może okazać się lekiem na wprowadzane teraz przepisy.

– Regulacje te niewątpliwie ułatwią fiskusowi pozyskiwanie informacji o transakcjach realizowanych na platformach cyfrowych, zarówno unijnych, jak i spoza UE. Ucieczka na zagraniczne portale nie uchroni przed raportowaniem. Jednak dokonywanie go wstecznie może być uciążliwe dla portali i nieprzyjemne dla sprzedawców – ocenia ekspert inFaktu.

Szef KAS będzie otrzymywał informacje także o polskich obywatelach, którzy np. wynajmują mieszkania poza Polską.

– Skarbówka będzie zatem w stanie zweryfikować, czy dochody z najmu zagranicznego zostały prawidłowo rozliczone w zeznaniu podatkowym wynajmującego – podkreśla Monika Piątkowska.

Jakie transakcje „pod lupą”

Nowe przepisy dotyczą użytkowników platform internetowych, którzy dokonują tam transakcji związanych ze:

  • sprzedażą towarów,
  • świadczeniem usług,
  • udostępnianiem środków transportu,
  • udostępnianiem nieruchomości i ich części, w tym pomieszczeń przynależnych lub udziału w nieruchomościach.
Sankcje dla sprzedawców

Raportujący do KAS operator platformy ma prawo zwrócić się do sprzedawcy o przekazanie określonych informacji, w tym do takiego, który przekroczył ustawowe progi sprzedaży towarów i ich wartości. Jeśli nie otrzyma ich w ciągu 20 dni, musi ponownie o to wystąpić. Gdy pomimo dwukrotnego żądania nie uzyska wnioskowanych danych w terminie 60 dni od pierwotnego wystąpienia, operator platformy wstrzyma wypłatę wynagrodzenia na rzecz sprzedawcy do momentu otrzymania tych informacji.

W przypadku niemożliwego wstrzymania zapłaty za daną czynność operator platformy zablokuje wykonanie stosownej czynności do chwili, aż sprzedawca przekaże żądane dane.